Program „SOS dla świata" powstał z inicjatywy międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF. Jest częścią większej kampanii uświadamiającej, że codzienne decyzje wpływają na pogarszający się stan środowiska w krajach Trzeciego Świata.
Sześć par gwiazd pojechało w odległe zakątki globu, by na własnej skórze odczuć skutki zaniedbań, do których przyczyniają się zachodnie społeczeństwa. W pierwszym odcinku poznamy uczestników programu i kulisy jego powstawania. Tydzień później obejrzymy wyprawę Michała Piroga i Patricii Kazadi do Indonezji. Przekonali się tam, jak łatwo kupić zagrożone gatunki zwierząt. W kolejnych odcinkach zobaczymy, jak Anna Dereszowska i Pascal Brodnicki karczują 100 mkw. zniszczonego lasu tropikalnego i sadzą młode drzewka. Magdalena Różczka i Mateusz Damięcki razem z afrykańskimi kobietami w Ghanie będą nosić wodę z oddalonego o 15 kilometrów źródła, a Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski posprzątają zaśmiecone rajskie plaże w Belize.
– Sławni uczestnicy programu okazali się niezwykle odporni na ciężkie warunki – mówi producentka programu Małgorzata Łupina. – Wielokrotnie pomagali transportować ciężki sprzęt, nie narzekali na trudy.
Twórcy programu podkreślają, że nie brakuje w nim wzruszających momentów. Łzy pojawiają się tam, gdzie uczestnicy czuli bezradność wobec cierpienia dzikich zwierząt. Widać to w odcinku z Borneo, gdzie orangutany wskutek wycinania lasów tropikalnych tracą swoje siedliska.
Udział gwiazd w programie był charytatywny.