„Gra o tron" to najczęściej piratowany serial na świecie. Według szacunków firmy Irdeto, każdy odcinek był kopiowany co najmniej 116 tys. razy dziennie. A każda nowa seria („sezon") cieszy się zainteresowaniem o ok. 50 proc. większym niż poprzednie.

Żeby serial obejrzeć trzeba mieć wykupiony abonament HBO (lub jedną z usług internetowych), jednak miliony ludzi na świecie śledzą zmagania ekranowych bohaterów za pośrednictwem sieci. Dotąd jednak nowe odcinki trafiały do Internetu po wyświetlaniu ich w kodowanej telewizji. Teraz nowe odcinki trafiły od razu do Internetu. Można je obejrzeć po ściągnięciu plików za pośrednictwem serwisów IPTorrents, Pirate Bay czy KickassTorrents.

„Smutne, ale wygląda na to, że cztery odcinki nowej serii pochodzą od grupy recenzentów zaaprobowanych przez HBO. Staramy się wyjaśnić w jaki sposób do tego doszło" - poinformowali oficjalnie producenci serialu.

Skąd wiadomo, że wyciek pochodzi od recenzentów? Bo otrzymali oni wersję w niższej rozdzielczości (480p), choć normalnie serial pokazywany jest w rozdzielczościach HD - 720p i 1080p. Dokładnie takie same parametry obrazu mają pirackie kopie. Dodatkowo jest w nich zamazany cyfrowy znak wodny pozwalający zidentyfikować kopię.

Oficjalnie pierwszy odcinek nowej, piątej serii będzie można obejrzeć w Polsce na HBO w poniedziałek o godz. 22. Wcześniej stacja pokaże półgodzinny film dokumentalny o produkcji kultowego serialu opartego na sadze fantasy George'a R. R. Martina.