Miał dwóch synów i córkę Swietłanę i ta ostatnia była zdecydowaniew dzieciństwie uprzywilejowana. Ojciec mówił do niej „wróbeleczku", podczas gdy jej o pięć lat starszy brat Wasyl drżał ze strachu przed ojcem, który specjalnie się nim nie interesował. Oboje byli dziećmi jednej matki i zarazem drugiej żony Stalina – Nadieżdy. Najstarszy syn Stalina był owocem jego pierwszego małżeństwa.
Zrealizowany przez niemiecką ekipę dokument jest bardzo interesującym portretem rodziny pozostającej w cieniu tyrana, na którym skupiona była uwaga nie tylko jego rodaków, ale i świata. Bliskimi nadmiernie się nie interesował – ani dziećmi, ani – wnukami. Wyjątek stanowiła córka Swietłana. I pomyśleć, że Stalin nazywany był „ojczulkiem narodu"...
Stalin, syn szewca, początkowo nie miał znaczącej pozycji wśród marksistów. Dopiero po śmierci Lenina w 1924 roku wszystko się zmieniło i to w dużej mierze dzięki żonie Nadieżdzie, która była sekretarką i powiernicą Lenina. Miała zaledwie 16 lat, gdy zakochała się w starszym od niej o 20 lat Stalinie. On też podobno do pewnego momentu uważał ją za bliskiego człowieka... W 1921 roku urodził się im syn Wasyl, pięć lat później – Swietłana, ukochana córka.
Kiedy delikatna i ładna Nadieżda po urodzeniu córki poszła na studia, nie afiszowała się ze swoją rodzinną sytuacją. Dzięki temu otwierały się jej oczy na prawdę o człowieku, z którym się związała. Pod koniec lat 20. popadła w depresję. Została znaleziona w domu dzielonym ze Stalinem z raną postrzałową w skroni... Oficjalnie umrzeć miała z powodu wyrostka robaczkowego – tę wersję poznała też córka. Po śmierci matki zamieszkała z nianią w daczy pod Moskwą. Prowadziła z ojcem obfitą korespondencję, w której wiele było wzajemnej czułości – widzowie poznają fragmenty listów.
W tamtym czasie zaprzyjaźniła się z Marfą Pieszkową, wnuczką Maksyma Gorkiego. Chodziły do tej samej klasy, razem spędzały czas po szkole. Marfa potwierdza, że Stalin bardzo kochał swoją córeczkę, kiedy była mała i pozwalał się jej owijać wokół paluszka. Ale potem zaczęły się problemy. Po pierwsze - Swietłana chciała studiować literaturę, ojciec nalegał, by studiowała historię. Po drugie - był o nią zazdrosny, nie podobali mu się jej partnerzy. Kiedy zakochała się w o 20 lat starszym mężczyźnie i ojciec nie potrafił jej tego wybić z głowy – kazał partnera córki aresztować i zesłać na dziesięć lat. Rok później Swietłana zakochała się w Żydzie i był to również ponoć wyraz buntu. Wyszła za niego za mąż i mając 19 lat urodziła syna. Ale i szybko się rozwiodła. Drugie małżeństwo, którego owocem była córka – też trwało krótko...