Nie będzie to łatwe, bo słynni bohaterowie króciutkich filmików z cyklu „Zwariowane melodie” (z lat 1930-1966) nigdy za sobą nie przepadali. Kaczor zazdrościł Królikowi sprytu i popularności, dlatego, jeśli ktoś na niego polował, zawsze próbował wystawić Bugsa.

Tymczasem w pełnometrażowym filmie Joe Dantego animowani aktorzy buntują się wobec wyzyskującej ich wytwórni i zrywają kontrakt. Daffy, znużony rywalizacją z Bugsem i tak planował odejść, ale zanim złożył wypowiedzenie, został wyrzucony. Z terenu wytwórni wyprowadza go ochroniarz-kaskader DJ Drake (Brendan Fraser), z którym Kaczor się zaprzyjaźnia. Razem będą próbowali przeszkodzić prezesowi (Steve Martin) firmy ACME w zdobyciu kamienia zwanego Małpim Lazurem. Daffy wyrusza więc z ratunkową misją, a jego śladem podąża Bugs. Chce namówić Kaczora do powrotu na duży ekran.

„Looney Tunes znowu w akcji” z 2003 roku łączy technikę komputerowej animacji z grą prawdziwych aktorów. To kino familijne z lekko absurdalnym poczuciem humoru. Twórcy żartują sobie z przemysłu filmowego i schematów szpiegowskich fabuł. A przy okazji odwołują się do historii filmu rysunkowego. Dla miłośników Bugsa i Daffy’ego pozycja obowiązkowa.

Looney Tunes znowu w akcji

10.40 | TVN 7 | sobota