Z rankingu 20 najchętniej oglądanych w świątecznym tygodniu filmów wynika, że najbardziej lubimy oglądać to, co najlepiej znamy. Polsat zaserwował nam — po raz kolejny — „Kevina samego w domu” i wygrał zestawienie. Zastawiane na oprychów złośliwe pułapki Macaulaya Culkina śmieszyły ponad 5 milionów Polaków. Niewiele mniej telewidzów zgromadziła przed ekranami Jedynka, gdy w telewizorze pojawił się Johnny Depp jako kapitan Jack Sparrow w „Piratach z Karaibów: Klątwie »Czarnej Perły«”. Film jest hybrydą gatunkową, w której wymieszane zostały najbardziej lubiane przez familijną publikę składniki — przygoda, romantyczna miłość, baśń, kino płaszcza i szpady oraz slapstik.
Sprawdzonym sposobem na przyciągnięcie widzów przed mały ekran jest także pokazanie im komediowego obrazu polskiej prowincji. Nic dziwnego zatem, że na trzecim stopniu podium uplasowała się następna propozycja TVP 1, czyli „U Pana Boga za piecem” Jacka Bromskiego, a 11. lokatę zajęły pokazywane w TVN „Pieniądze to nie wszystko” Juliusza Machulskiego.Znakomitym posunięciem TVN i Polsatu było wystawienie do walki o widza bohaterów animacji z komputera. Pierwsza ze stacji zaprezentowała nowe perypetie zielonego ogra w krótkim filmiku „Pada Shrek” (czwarte miejsce). Druga postawiła na zwierzyniec z „Epoki lodowcowej” (piąta lokata).
Powodzeniem cieszyły się również romantyczne komedie. Od 24 grudnia do 1 stycznia Jedynka pokazała ich aż trzy: „Notting Hill”, „Igraszki losu” i „Pretty Woman” — wszystkie zmieściły się w pierwszej dziesiątce.