Reklama
Rozwiń
Reklama

Radosław Sikorski o aferze Wikileaks w Kropce nad i

Myślałem, że depeszowcy zeszli z tego świata wraz ze starymi gazetami, a tu proszę. Ekspertem w tej dziedzinie okazał się Radosław Sikorski w poniedziałkowym programie „Kropka nad i"

Publikacja: 02.12.2010 14:30

„Depesze mają to do siebie, że niektóre są mądre, a inne nie, niektóre mogą zawierać błędy, więc to jest surówka, która wymaga obróbki w centrali”.

To całkiem tak, jak w minionym systemie. Dziennikarze słali depesze z kraju i ze świata, ale to centrala wiedziała, jaka jest prawda, mimo że nigdy w miejscu wydarzeń nie była. Depeszowiec Sikorski na wszelki wypadek podważył korespondencje i kompetencje dyplomatów. „Te depesze nie są jedynym źródłem wiedzy o świecie i nie są takim standardem prawdy z Sevres. Ja w jednej depeszy doszukałem się już trzech błędów. Tylko to, że coś jest tajne, nie znaczy, że jest prawdziwe”.

Ambasady słały clarisy rojące się od błędów, które na wszelki wypadek utajniono. Tylko na jakiej podstawie budowano polską politykę zagraniczną? Oto odpowiedź:

„Nasi niektórzy ambasadorowie też mają dobre pióro i niektóre depesze też bywają okraszone” – pochwalił się szef naszego MSZ. To pocieszająca wiadomość, że opieramy się na dobrej literaturze depeszowej. Ale z tego co pamiętam, ostatnim literackim ambasadorem był poeta Ernest Bryll.

Depeszowy Sikorski sam wyprodukował na początku programu Moniki Olejnik całkiem zgrabną depeszę o aferze WikiLeaks:

Reklama
Reklama

„Ja bym tego nie nazwał przeciekiem, to jest bardziej tsunami przecieków”.

Tsunami przecieków? Brawo!

„Depesze mają to do siebie, że niektóre są mądre, a inne nie, niektóre mogą zawierać błędy, więc to jest surówka, która wymaga obróbki w centrali”.

To całkiem tak, jak w minionym systemie. Dziennikarze słali depesze z kraju i ze świata, ale to centrala wiedziała, jaka jest prawda, mimo że nigdy w miejscu wydarzeń nie była. Depeszowiec Sikorski na wszelki wypadek podważył korespondencje i kompetencje dyplomatów. „Te depesze nie są jedynym źródłem wiedzy o świecie i nie są takim standardem prawdy z Sevres. Ja w jednej depeszy doszukałem się już trzech błędów. Tylko to, że coś jest tajne, nie znaczy, że jest prawdziwe”.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama