Aktualizacja: 01.02.2015 19:17 Publikacja: 01.02.2015 19:17
Natalia Sikora jako zjawiskowa Rachela
Foto: Teatr Polski
Powinnością Teatru Polskiego (pisanego małą i dużą literą) jest wystawianie „Wesela", bo ten utwór bez względu na czasy i okoliczności jest zwierciadłem, w którym przeglądamy się jako naród i jako jednostki. Przypomina o naszych grzechach i słabościach, wskazuje rzeczy istotne, które często umykają nam w zagonionym życiu codziennym.
W ponadstuletniej historii warszawskiego Teatru Polskiego to piąta inscenizacja tego dramatu. Widzowie przyzwyczajeni do tradycyjnego wystawienia „Wesela" uznają, że historia inscenizacji w tym gmachu nawiązuje do tytułu filmu „Cztery wesela i pogrzeb". Byłaby to ocena zbyt radykalna, spektakl ma atuty, choć i mankamenty.
Wicewojewoda unieważnił uchwałę zarządu Świętokrzyskiego o drugim konkursie na dyrektora teatru w Kielcach. Mini...
Po serii kuriozalnych decyzji Urzędu Marszałkowskiego Świętokrzyskiego, które nie powołały na dyrektora Teatru i...
Urząd Marszałkowski Świętokrzyskiego nie podał powodów nie uznania konkursu na dyrektora kieleckiego teatru, któ...
Anna Krupka, szefowa PiS w Świętokrzyskiem, ma stać za aferą bezprawnego unieważnienia konkursu, który wygrał Ja...
„Nie tak się umawialiśmy!”- syknęła osoba z urzędu do członkini komisji, gdy konkurs przegrał Leszek Zduń, przed...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas