Współczesny Werter, podobnie jak ten z powieści J. W. Goethego kocha nieszczęśliwie. Jego romantyczna miłość do Lotty, tak jak kiedyś skazana jest na zagładę.
Bohater spektaklu nie zgadza się na otaczający go świat, nie liczy się dla niego żaden cel, lecz sam proces dochodzenia, życie tu i teraz, odczuwanie.
Nie wiemy, co w przedstawionym świecie jest fikcją a co prawdą. Ludzie uciekają przed sobą, ale przychodzą chwile gdy zastanawiają się gdzie podziały się prawdziwe uczucia. Czy pozostał nam tylko seks, narkotyki i pieniądze?
Reżyser spektaklu Bartłomiej Potoczny, absolwent Śląskiej Filmówki, związany artystycznie z wrocławskim teatralnym offem, wychodzi poza ramy teatru jako środka wyrazu i łączy przestrzenie filmowe i teatralne.
Kreowany przez reżysera świat ma przerysowaną, komiksową formę. Aktorzy grają ze sobą rolami, sama gra staje się również przedmiotem sztuki. Inspiracje reżyserskie oscylują wokół kodów kultury masowej, przypomina się Bosh, Lynch, Cronenberg, de Palma, Tarantino i Sergio Leone.