Imprezie rozpoczynającej się 14 sierpnia towarzyszy Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca, wystawy fotograficzne, pokazy filmów, akcje miejskie oraz dwa projekty specjalne: „Rozmowy o tańcu” i spotkania w miejskim Pasażu Kultury.
– Jestem przekonana, że niejeden spośród tegorocznych obserwatorów w następnej edycji będzie już uczestnikiem tego wielkiego święta tańca, które od tego roku postanowiliśmy sygnować nową, wspólną nazwą „Dancing Poznań” – zapowiedziała Ewa Wycichowska, dyrektor artystyczny Polskiego Teatru Tańca organizującego sierpniowe projekty.
Poznański festiwal jest kameralny, ale jego wyjątkowość tkwi w tym, że to nie tylko prezentacje teatralne. Polski Teatr Tańca, od lat walczący o własną siedzibę, jest zmuszony ograniczać liczbę pokazywanych spektakli. W zamian proponuje coraz liczniejsze akcje miejskie otwarte dla uczestników, mieszkańców i turystów.
Jedną z nich jest „Kontener Art – Dance Box” przypominający swoją formułą akcje performatywne z warszawskich "Re:wizji" czy słynny projekt „Private show” Cosmina Manolescu. Tancerze mają wchodzić pojedynczo do specjalnie przygotowanego kontenera i czekać na instrukcje. Ich taneczna interpretacja będzie filmowana, a następnie pokazywana w kronice festiwalowej w Pasażu Kultury (codziennie o godz. 20).
W samym programie znalazło się 13 spektakli i interdyscyplinarny „Coaching Project” prowadzony przez szefową PTT. W Teatrze Ósmego Dnia zobaczymy m.in. premierowe solo „Water Pearls” Gunhild Bjornsgaard, współzałożycielki jednego z najbardziej znanych teatrów tańca w Norwegii Company B. Valiente (17-18.08, godz. 21). W Teatrze Polskim najnowsze polskie produkcje zrealizowane z okazji Roku Chopinowskiego (w tym „Transkrypcje” Teatru Okazjonalnego czy „Chopin – Fresh Fruits” Polskiego Teatru Tańca) oraz „Chopin – Black Hole” w choreografii popularnego w Polsce Thierry’ego Vergera i wykonaniu Modal Dance Company z Francji (15.08, godz. 21).