Zasypkin zapowiedział też, że w takim przypadku za cel zostaną obrane również miejsca, z których rakiety zostaną wystrzelone.
Zasypkin wypowiedział się wczoraj w jednej z libańskich stacji telewizyjnych. Oświadczył, że opiera się na oświadczeniach Władimira Putina i Walerija Gierasimowa, szefa sztabu generalnego armii Federacji Rosyjskiej.
Przypomniał, że Rosja już przed miesiącem zapowiedziała, iż zareaguje na każdy atak USA na Syrię zestrzeleniem amerykańskich pocisków.
Ambasador stwierdził, że decyzja prezydenta Trumpa o ataku na Syrię grozi poważną eskalacją konfliktu. Taką sytuację, zdaniem Zasypkina, należy za wszelką cenę wykluczyć i dlatego Rosja jest gotowa na negocjacje.
Rosja zablokowała wczoraj w RB ONZ rezolucję, którą forsowały Stany Zjednoczone, dotyczącą przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa w sprawie użycie przez wojska reżimu Asada broni chemicznej w syryjskim mieście Duma. W wyniku tego ataku zginęło kilkadziesiąt osób (co najmniej 49), a ponad 1000 zostało rannych.