Wprowadzenie kolejnych ograniczeń zapowiadał wcześniej szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. – Po ostatnim weekendzie widać, że należy wzmóc działania na rzecz przestrzegania już wprowadzonych przepisów, ale również trzeba rozważyć wprowadzenie dodatkowych regulacji w walce z koronawirusem – mówił.
W podobnym tonie wypowiadali się także wicepremierzy Piotr Gliński i Jarosław Gowin, którzy sugerowali wprowadzenie "jeszcze bardziej rygorystycznych" przepisów, by zatrzymać rozwój epidemii w Polsce.
W Polsce od 20 marca obowiązuje stan epidemii. W ramach walki z koronawirusem placówki edukacyjne prowadzą wyłącznie edukację zdalną. Działalność galerii handlowych została ograniczona, podobnie jak działalność gastronomiczna i rozrywkowa.
Osoby powracające z zagranicy obowiązuje 14-dniowa kwarantanna. W obrzędach religijnych może uczestniczyć maksymalnie pięć osób (wyłączając osoby sprawujące posługę). Zakazane są zgromadzenia i imprezy. Do 11 kwietnia ograniczona została swoboda przemieszczania się - to obostrzenie nie dotyczy dojazdu do pracy, wolontariatu na rzecz walki z koronawirusem oraz załatwiania niezbędnych spraw codziennych. Przemieszczać się można nie więcej niż w dwie osoby (co nie dotyczy rodzin).