Crede Bailey przebywa obecnie w placówce rehabilitacyjnej. Do szpitala trafił we wrześniu, gdy potwierdzono u niego zakażenie koronawirusem.
Dyrektor ochrony Białego Domu zachorował, gdy doszło do serii zakażeń wśród pracowników administracji Donalda Trumpa. W tym czasie doszło również do zakażenia prezydenta, pierwszej damy i ich nastoletniego syna.
Niektóre przypadki zakażeń były związane z ogłoszoną w Białym Domu nominację do Sądu Najwyższego dla Amy Coney Barrett, jednak Bailey był już w tym czasie hospitalizowany.
Mężczyzna doznał trwałych obrażeń w wyniku walki z Covid-19, w tym amputacji dolnej części prawej nogi i dużego palca lewej stopy. Bailey będzie musiał teraz poruszać się z użyciem protesty i wózka inwalidzkiego.
Biały Dom w zeszłym tygodniu odmówił komentarza na temat jego stanu. Rzeczniczka prasowa Białego Domu przyznała, że dyrektor walczył z Covid-19. - Nasze serce skierowane są do jego rodziny - powiedziała.