Trwający zaledwie pół godziny zabieg przywrócenia błony dziewiczej kosztuje w belgijskich klinikach od 1800 do 2500 euro. Od 1984 roku państwo refunduje koszty operacji. Ile kobiet decyduje się na ten radykalny krok, nie wiadomo. W statystykach medycznych przywrócenie błony dziewiczej na życzenie pacjentki nie jest odróżnianeod medycznie niezbędnej rekonstrukcji organów płciowych. Według Belgijskiego Stowarzyszenia Ginekologów (GBS) jednak operacje pierwszego typu stają się coraz popularniejsze.
Gwałtowny wzrost liczby kobiet chcących odzyskać dziewictwo miał nastąpić szczególnie w ciągu ostatnich trzech– czterech lat. Większość pacjentek to muzułmanki z Maroka, Tunezji czy Turcji. – Urodziły się i dorastały w Belgii. Straciły dziewictwo dobrowolnie lub wskutek gwałtu. Boją się reakcji rodziny. Wiedzą, że nie będąc dziewicami, nie mogą wyjść za mąż – twierdzi w rozmowie z belgijskim dziennikiem „Le Soir” ginekolog zrzeszona w GBS Anne Verougstraete.
W 2000 r. Belgijski Fundusz Zdrowia odnotował 1,4 tys. operacji plastycznych waginy. W 2004 roku było ich już 2,7 tys. W zeszłym roku liczba ta przekroczyła 3,5 tys.
Większość to operacje przywrócenia dziewictwa. Zabieg przeprowadza się od trzech do siedmiu dni przed ślubem.
– Kilka szwów i kobieta krwawi w noc poślubną. Zachowuje twarz wobec przyszłego męża i rodziny – tłumaczy Verougstraete. Jeżeli rodzina pana młodego jest nieufna, kobieta może poprosić ginekologa o „certyfikat dziewictwa”, dokument bez żadnej wartości prawnej, lecz o wysokiej wartości moralnej. Według Belgijskiego Stowarzyszenia Ginekologów Francuskojęzycznych miejscowe szpitale dostarczają ich aż kilkadziesiąt rocznie. Przyczyną jest, zdaniem ekspertów, rosnący fundamentalizm wśród europejskich muzułmanów.
