Szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon poinformowała, że decyzję o zamknięciu szkół podjęła po tym, jak zmarł trzeci pacjent zarażony koronawirusem, a liczba ofiar śmiertelnych w całym kraju wyniosła 227.
Polityk stwierdziła, że szkoły straciły obecnie zbyt wielu pracowników, aby funkcjonowały jak dotychczas oraz podkreśliła, że placówki mogą nie zostać otwarte przed wakacjami. Jednocześnie podkreśliła jednak, że chce uspokoić nauczycieli i pracowników placówek edukacyjnych, zapewniając, że rząd będzie z nimi współpracował. Jak dodała, szkocki rząd wciąż pracuje nad szczegółami związanymi z konsekwencjami zamknięcia szkół.