Polacy pokonują drogę śmierci

W środę Polacy rozpoczęli fizyczne wycofywanie się z Iraku. Polskie wojska, by dotrzeć do portu w Kuwejcie, muszą pokonywać słynną "Drogę śmierci", jedyną trasę łączącą Bagdad z amerykańską bazą Viktoria w Kuwejcie.

Publikacja: 10.10.2008 20:04

Misja polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku formalnie dobiegła końca 4 października, kiedy to Amerykanie przejęli nadzór operacyjny Dywizji wielonarodowej Centrum - Południe. Od tego czasu Polacy przygotowywali się do fizycznego wyjścia z Iraku.

- To tylko z pozoru prosta operacja - mówi płk Mieczysław Jarońko, polski attache obrony w Kuwejcie. - W rzeczywistości to najpoważniejsza operacja od II wojny światowej - dodaje.

Sprzęt z Diwanii pojedzie do amerykańskiej bazy Viktoria w Kuwejcie. Jest to baza przejściowa, tam polscy oficerowie skierują transport do portu Asz - Szu'ajba. Wyposażenie żołnierzy transportowane będzie głównie ciężarówkami. Lżejsze zaopatrzenie trafi do Kuwejtu śmigłowcami. Na miejscu Polacy pozostawią pojazdy inżynieryjne, sprzęt biurowy, sanitarny i materace. Część uzbrojenia trafi do naszych wojsk w Afganistanie.

- Rzecz w tym, że jedyna droga, która prowadzi z Bagdadu do bazy amerykańskiej "Viktora" jest pod względem statystycznym najniebezpieczniejszą trasą na świecie - mówi płk Jarońko.

Pierwszy konwój przyjechał "Drogą śmierci" w środę , kolejny pojedzie 14 października, a 28 października do kraju wypłynie statek z polskim sprzętem. Przewozić nasz sprzęt będą Amerykanie, ale to Polacy zajmą się jego ochroną.

- Do kraju wycofanych będzie 9 śmigłowców, 93 pojazdy i przyczepy, 31 podnośników i wózków paletowych oraz 445 kontenerów - mówi Bogdan Klich, minister obrony.

W porcie w Kuwejcie powinny czekać już dwa statki. Do pierwszego załadowane mają być kontenery, do drugiego - broń i amunicja.

Problem w tym, że statki od dwóch tygodni miały już czekać w porcie, ale płyną z Zatoki Meksykańskiej, a tam szalał sztorm. Statki są więc spóźnione.

Misja polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku formalnie dobiegła końca 4 października, kiedy to Amerykanie przejęli nadzór operacyjny Dywizji wielonarodowej Centrum - Południe. Od tego czasu Polacy przygotowywali się do fizycznego wyjścia z Iraku.

- To tylko z pozoru prosta operacja - mówi płk Mieczysław Jarońko, polski attache obrony w Kuwejcie. - W rzeczywistości to najpoważniejsza operacja od II wojny światowej - dodaje.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022