Dziennikarz świadkiem rozwodu

Brytyjskie media mogą brać udział w procesach toczących się przed sądami rodzinnymi: śledzić rozwody, spory o majątek, walkę o dzieci. Brytyjczycy się burzą.

Aktualizacja: 28.04.2009 12:24 Publikacja: 28.04.2009 12:10

Fot. wit

Fot. wit

Foto: Flickr

Dotychczas sprawy rodzinne na Wyspach rozgrywały się za zamkniętymi drzwiami. Media nie były wpuszczane na salę rozpraw nawet podczas rozwodów gwiazd. To ma się zmienić. Na początku kwietnia brytyjski parlament przegłosował nowe prawo, które wczoraj weszło w życie. „To gwóźdź do trumny prawa do prywatności” – takie wpisy pojawiły się w Internecie.

– Pomysł jawności rozpraw rozwodowych nie jest dobry. Można sobie wyobrazić, jak trudno ludziom będącym w trakcie rozwodu opowiadać o szczegółach prywatnego życia w obecności sądu, a co dopiero, kiedy na sali są dziennikarze. Mąż i żona nie powinni tłumaczyć się przed obcymi ludźmi. Poza tym, zawsze jest ryzyko, że szczegóły dotyczące małżeństwa, które się rozpada, dla kogoś staną się zwykłą rozrywką – mówi „Rz” Suzy Miller, doradczyni ds. rozwodów.

Brytyjscy prawnicy alarmują, że obecność dziennikarza na sprawie rozwodowej może jednemu z małżonków posłużyć do szantażowania drugiego. – Żona lub mąż mogą zagrozić, że wyjawią mediom na sali rozpraw pewne informacje. W ten sposób wymuszą korzystną dla siebie ugodę finansową – powiedział gazecie „Times” prawnik Mark Harper.

Jednak prawo wprowadzono, bo – jak ogłosił minister sprawiedliwości – system sądowniczy na Wyspach potrzebuje większej przejrzystości i otwartości. Zwłaszcza gdy chodzi o ochronę praw dzieci i rodzin. – Naród musi ufać wymiarowi sprawiedliwości – argumentował Jack Straw.

Dziś mało kto na Wyspach ufa sądom rodzinnym. Zbyt często i zbyt pochopnie odbierają rodzicom dzieci. Sędziowie oskarżani są o korupcję. Nieustannie krytykowani są też pracownicy opieki społecznej. Czarę goryczy przelała historia 17-miesięcznego chłopca nazwanego przez media Baby P, którego matka i jej przyjaciel dwa lata temu zakatowali na śmierć. Chłopczyk miał na ciele ponad 50 ran. Nie zauważył ich żaden z pracowników opieki społecznej, którzy w ciągu ośmiu miesięcy złożyli rodzinie 60 wizyt.

Z tego powodu nowe prawo zyskało też zwolenników. – Jestem absolutnie przeciwny jawności rozpraw rozwodowych. To naruszenie praw człowieka i jego godności. Ale w kwestii dzieci nie widzę przeszkód, żeby ktoś przysłuchiwał się rozprawie i posłuchał, jak sąd orzeka. Biorąc pod uwagę, jak działają polskie sądy, jest to nawet wskazane – mówi „Rz” mecenas Adam Kozłowski z Kancelarii Radców Prawnych w Krakowie.

Brytyjscy dziennikarze boją się, że nowe prawo niczego nie zmieni i już wysyłają listy protestacyjne. Niby będą obserwować procesy, ale nie o wszystkim, co zobaczą lub usłyszą na sali sądowej, mogą pisać. Poza tym w procesach będą mogli uczestniczyć tylko akredytowani dziennikarze, a jeśli sąd uzna, że dla dobra dziecka nie powinni słuchać zeznań, drzwi sali rozpraw pozostaną dla nich zamknięte. Nie będą też mogli upubliczniać spraw dotyczących dzieci. „Sądy nadal zachowują dużą władzę, by wykluczyć media z procesu” – przyznał cytowany przez „Times” prawnik Nigel Hanson.

Dotychczas sprawy rodzinne na Wyspach rozgrywały się za zamkniętymi drzwiami. Media nie były wpuszczane na salę rozpraw nawet podczas rozwodów gwiazd. To ma się zmienić. Na początku kwietnia brytyjski parlament przegłosował nowe prawo, które wczoraj weszło w życie. „To gwóźdź do trumny prawa do prywatności” – takie wpisy pojawiły się w Internecie.

– Pomysł jawności rozpraw rozwodowych nie jest dobry. Można sobie wyobrazić, jak trudno ludziom będącym w trakcie rozwodu opowiadać o szczegółach prywatnego życia w obecności sądu, a co dopiero, kiedy na sali są dziennikarze. Mąż i żona nie powinni tłumaczyć się przed obcymi ludźmi. Poza tym, zawsze jest ryzyko, że szczegóły dotyczące małżeństwa, które się rozpada, dla kogoś staną się zwykłą rozrywką – mówi „Rz” Suzy Miller, doradczyni ds. rozwodów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021