W uroczystości poświęcenia pomnika przez specjalnie przybyłego z tej okazji do Ameryki kardynała Józefa Glempa wzięło udział prawie 2 tysiące osób. – Katyń zapisuje się w specyficzny sposób w historii ludzkości. To nie była zwykła wojna ani zwykłe morderstwo, ale bardzo wyrafinowane zabójstwo. Pokazuje nam ono, jak bardzo okrutny może się stać człowiek, gdy odstąpi od przykazań Stwórcy – powiedział prymas cytowany przez Radio Watykańskie.
Pomnik zainspirowany Pietą przedstawia Matkę Boską trzymającą w ramionach zamordowanego w Katyniu polskiego żołnierza. Nad nimi wznosi się krzyż z czarnego granitu. Tłem dla całości jest biały orzeł z rozpostartymi skrzydłami. Podczas ceremonii na znajdujących się obok niego masztach łopotały flagi Polski i Stanów Zjednoczonych.
Kamień węgielny został poświęcony dziewięć lat temu. Komitet budowy miał jednak problemy z zebraniem funduszy. Monumentalny pomnik kosztował bowiem w sumie 290 tysięcy dolarów.
Autorem rzeźby i inicjatorem budowy był polski artysta mieszkający w Chicago Wojciech M. Seweryn.
– Ten monument jest symbolem pamięci o naszych zamordowanych bohaterach. To dla mnie sprawa bardzo osobista, bo wśród nich był mój ojciec – powiedział „Rzeczpospolitej”.