Laura Dekker planowała wyruszyć w podróż na początku września. Opłynięcie świata miało zająć jej dwa lata. Gdy w lecie to ogłosiła, w Holandii wybuchła burza. Psycholodzy byli zgodni – tak długa samotność w tym wieku to dla dziecka katastrofa. Przestrzegali przed zagrożeniami fizycznymi i psychicznymi. Gdy wróci, będzie zupełnie inną osobą – przekonywali.

Jak pisze „The Guardian” podzieleni byli też rodzice Laury, oboje żeglarze, dziś żyjący w separacji. Ojciec, z którym mieszka Laura, bardzo chciał, by córka pobiła rekord. To on poszedł do szkoły i prosił o zgodę na dwuletnią nieobecność dziewczynki. Argumentował, że Laura wcale nie musi tracić lekcji. Zadania do odrobienia może przecież otrzymywać e-mailem. Matka była bardziej sceptyczna. Zgodziła się na wyprawę, ale pod warunkiem że dziecko będzie miało zapewnione bezpieczeństwo.

Laura powtarzała mediom, że o samotnym rejsie marzyła od dziecka. Że żeglowanie ma we krwi, bo urodziła się na pokładzie łodzi, którą jej rodzice pływali w okolicach Nowej Zelandii. Pierwszym jachtem sterowała, gdy miała sześć lat. – Byłam wychowywana inaczej niż inne dzieci. Żeglarstwo zawsze odgrywało w moim życiu ogromną rolę – mówiła holenderskiej telewizji. I przekonywała, że podczas rejsu nie musi czuć się samotna. – Znajdą się osoby, które podróżują tak jak ja. Naprawdę myślę, że spotkam takie osoby i się z nimi zaprzyjaźnię – mówiła. W lecie sąd przyznał rację psychologom i na dwa miesiące zawiesił rodzicom prawo do decydowania o życiu córki. W piątek powtórzył tę decyzję. Tym razem jednak prawa rodziców ograniczył do lipca 2010 roku. Przesądziło bezpieczeństwo Laury i troska o jej edukację.

Co teraz? Laura nadal będzie mieszkać z ojcem, ale wszelkie ważne decyzje rodzice będą musieli konsultować z kuratorami. Dziewczynka nie rezygnuje ze swoich marzeń. Już pojawiły się informacje, że wyruszy w maju, ale w towarzystwie doświadczonego żeglarza. Jeśli tak się stanie i tak będzie najmłodsza. Dotychczasowy rekord należy do 17-letniego Brytyjczyka Mike’a Perhama. Laura za rok będzie miała 15 lat.