Jak w Dubaju zamordowano terrorystę

Sztuczne wąsy, podrobione paszporty i supernowoczesny sprzęt. Dubaj ujawnił kulisy sensacyjnego zabójstwa członka Hamasu

Publikacja: 16.02.2010 19:51

Kobieta podająca się za Gail Folliard w peruce i okularach rozmawia przez telefon czekając na rozwój

Kobieta podająca się za Gail Folliard w peruce i okularach rozmawia przez telefon czekając na rozwój sytuacji

Foto: www.youtube.com

Władze Dubaju na konferencji prasowej ujawniły wyniki śledztwa. Był to nowoczesny pokaz multimedialny, na którym przedstawiono nagrania z kamer wideo na lotnisku i w hotelu, w którym wyeliminowano Palestyńczyka. Napastnicy stosowali jednak stare, sprawdzone metody rodem z pierwszych filmów o Jamesie Bondzie.

Cel zamachu: Mahmud al Mabhuh – groźny terrorysta i założyciel zbrojnej frakcji Hamasu – przybył do Dubaju 20 kwietnia. Kilkanaście godzin wcześniej do arabskiego emiratu przyleciało osobno 11 zabójców (dziesięciu mężczyzn i kobieta). Mieli przyklejone sztuczne brody, nosili peruki i kapelusze. Posługiwali się paszportami brytyjskimi, irlandzkimi, francuskim i niemieckim.

Dwóch śledziło ofiarę w drodze z lotniska do pięciogwiazdkowego hotelu. Reszta czekała na miejscu. Filmy z kamer w holu, windach i korytarzach budynku dokładnie ukazują przebieg operacji. Zabójcy podzielili się na pięć zespołów, które porozumiewały się za pomocą specjalnych urządzeń, których sygnał był kodowany.

Cztery zespoły miały na celu obserwację i ubezpieczenie, piąty wykonanie wyroku. Mężczyźni, aby nie wzbudzać podejrzeń, przebrani byli w krótkie spodenki i nieśli rakiety tenisowe. Kobieta włożyła perukę, ciemne okulary i kapelusz. Dwóch mężczyzn jechało z al Mabhuhem windą, aby potwierdzić jego tożsamość.

Gdy al Mabhuh opuścił na pewien czas pokój, czterech zabójców za pomocą urządzenia elektrycznego otworzyło drzwi jego pokoju i wślizgnęło się do środka. Tam czekali na ofiarę (według wcześniejszej wersji miał on otworzyć drzwi kobiecie – agentce przebranej za recepcjonistkę). Gdy Palestyńczyk wrócił do pokoju, został bezgłośnie zamordowany.

Ofiara została potraktowana potężnym paralizatorem i osunęła się na podłogę. Następnie zabójcy udusili Palestyńczyka i niezauważeni przez nikogo opuścili pokój. Na klamce zawiesili karteczkę ”nie przeszkadzać”. Dwie godziny później, zanim znaleziono ciało, wszyscy znajdowali się na pokładach rozmaitych samolotów lecących do Europy i Azji.

Podczas konferencji prasowej policja ujawniła zdjęcia z paszportów i ”nazwiska” zabójców (dokumenty zostały zeskanowane na lotnisku). Okazało się, że trzej Irlandczycy i Niemiec nigdy nie istnieli. A tożsamość Brytyjczyków została ukradziona.

– Jestem przerażony. Nigdy nie byłem w Dubaju. Swój paszport mam u siebie w domu, a na zdjęciu opublikowanym przez Dubajczyków jest zupełnie inny facet – powiedział prasie Brytyjczyk Melvyn Adam Mildiner.

– Nie ma wątpliwości, że to byli znakomicie wyszkoleni profesjonaliści. Przywódcy określonych krajów wydali rozkaz służbom specjalnym, aby wyeliminować al Mabhouha – powiedział szef dubajskiej policji gen. Dahi Khalfan Tamim. Przyznał, że nie wyklucza, że operacja była dziełem Mossadu.

Nie jest tajemnicą, że al Mabhuh znajdował się na czarnej liście Izraela, który ścigał go za zabicie dwóch żołnierzy.

[b][link=http://www.youtube.com/watch?v=kzzzTtpo8AY&feature=player_embedded]Film z TV w Dubaju[/link][/b]

[b][link=http://www.dailymail.co.uk/news/worldnews/article-1251260/Team-11-Europeans-killed-senior-Hamas-leader-claims-Dubai-police-chief.html]Zobacz zdjęcia[/link][/b]

Władze Dubaju na konferencji prasowej ujawniły wyniki śledztwa. Był to nowoczesny pokaz multimedialny, na którym przedstawiono nagrania z kamer wideo na lotnisku i w hotelu, w którym wyeliminowano Palestyńczyka. Napastnicy stosowali jednak stare, sprawdzone metody rodem z pierwszych filmów o Jamesie Bondzie.

Cel zamachu: Mahmud al Mabhuh – groźny terrorysta i założyciel zbrojnej frakcji Hamasu – przybył do Dubaju 20 kwietnia. Kilkanaście godzin wcześniej do arabskiego emiratu przyleciało osobno 11 zabójców (dziesięciu mężczyzn i kobieta). Mieli przyklejone sztuczne brody, nosili peruki i kapelusze. Posługiwali się paszportami brytyjskimi, irlandzkimi, francuskim i niemieckim.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017