List opracowany w Kongregacji Nauki Wiary zostanie opublikowany w kilku językach, w tym po polsku, przez Biuro Prasowe Watykanu. Ma pomóc konferencjom episkopatów na całym świecie w przyjęciu jednolitej i konsekwentnej drogi postępowania wobec przestępstw seksualnych popełnianych przez duchownych.
Opracowanie takiego dokumentu Watykan zapowiadał już w zeszłym roku. W listopadzie po naradzie Benedykta XVI z kardynałami na temat pedofilii w Kościele mówił o tym prefekt Kongregacji Nauki Wiary kardynał William Levada. Zapewniał, że w dokumencie znajdzie się odniesienie do współpracy z władzami cywilnymi oraz uwagi dotyczące odpowiedzialności biskupów za powierzonych im wiernych. Mowa była też o ochronie dzieci oraz o staranniejszym doborze i edukacji przyszłych księży i zakonników.
Można się spodziewać, że nowe wskazówki będą dotyczyć współpracy z władzami. W podpisanym 21 maja ubiegłego roku przez Benedykta XVI dokumencie „Normy dotyczące najpoważniejszych przestępstw" o konieczności informowania władz świeckich o przypadkach pedofilii wśród duchownych nie było słowa. Jak wyjaśnił wówczas watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi, w tej kwestii obowiązuje wew- nątrzkościelna instrukcja z 2003 r. (upubliczniona dopiero rok temu), zgodnie z którą biskup ma obowiązek zgłaszania takich przestępstw organom ścigania, jeśli wymaga tego obowiązujące w danym państwie prawo. W innych przypadkach biskupi powinni nakłaniać ofiary, by same złożyły doniesienie.
Niezbyt jasno brzmiały wyjaśnienia prałata Charlesa Scicluny, prokuratora trybunału Kongregacji Nauki Wiary, który stwierdził, że nadal obowiązuje dyskrecja, choć nie może ona przeszkodzić w informowaniu władz świeckich. W zeszłym roku Kongregacja zezwoliła m.in., by w jej trybunale pracowały osoby świeckie i przedłużyła okres przedawnienia takich przestępstw z 10 do 20 lat od osiągnięcia przez ofiarę pełnoletności.
Korespondencja z Rzymu