Protestujący został zatrzymany i aresztowany, po tym, jak pobiegł w kierunku jaguara z Borisem Johnsonem, który w eskorcie policji wyjeżdżał z parlamentu. Na filmach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, można zobaczyć nagłe hamowanie motocykla, pierwszego w rządowej kolumnie.
Policjant na motorze zdążył zatrzymać się przed demonstrantem, ale jadące za nim auto z premierem nie wyhamowało. Dodatkowo w jaguara wjechał z tyłu kolejny samochód, Range Rover, powodując duże wgniecenie w bagażniku pojazdu z premierem.
Downing Street potwierdziło, że w kolizji uczestniczył samochód premiera, oraz poinformowało, że nikt z jadących nie odniósł obrażeń.
Protestujący, który wbiegł przed kolumnę, prawdopodobnie demonstrował przeciwko antykurdyjskim działaniom Turcji.