Dzień weterana Wehrmachtu?

Zapowiedź stworzenia święta Bundeswehry wywołała obawy, że uczczeni zostaną także żołnierze Hitlera

Publikacja: 06.04.2012 23:43

Żołnierze Bundeswehry swoje święto mieliby obchodzić 22 maja

Żołnierze Bundeswehry swoje święto mieliby obchodzić 22 maja

Foto: PAP/EPA

Już najwyższy czas, żeby to zrobić – powiedział Thomas de Maiziere (CDU), szef niemieckiego resortu obrony, zawiadamiając o planach wprowadzenia w Niemczech dnia weterana. Miałoby to być oficjalne święto Bundeswehry. Szczegóły nie są znane.

Nie wiadomo więc, kto miałby być uznany za weterana czy jak miałyby wyglądać same obchody dnia, którego Bundeswehra do tej pory nie miała. Minister de Maiziere proponuje jedynie 22 maja. W tym dniu w 1956 roku Bundestag uchwalił powstanie Bundeswehry.

„To także dzień urodzin Richarda Wagnera, ulubionego kompozytora Hitlera" – przypomina jednak brytyjski „The Times". Można to odczytać jako sugestię, że dzień weterana jest kolejnym dowodem na to, że Niemcy nabierają coraz większego dystansu do własnej historii. Znacznie dalej idzie izraelski „Jediot Ahronot", który na swym portalu internetowym pyta: „Czy Niemcy zamierzają uhonorować żołnierzy z czasów III Rzeszy?".

Kryją się za tym obawy, że Niemcy nie poprzestaną na honorowaniu żołnierzy Bundeswehry, ale sięgną pamięcią dalej wstecz i wprowadzą na salony historycznej pamięci także żołnierzy Wehrmachtu. Podobne obawy formułuje brytyjski tabloid „Daily Mail".

Tym bardziej że przez długie powojenne lata Wehrmacht traktowano jako kontynuatora rycerskich tradycji niemieckiego oręża i nie przyjmowano do wiadomości udziału armii w zbrodniach wojennych. Wizerunek ten obaliły dopiero słynne wystawy o zbrodniach

Wehrmachtu, pokazane w niemieckich miastach przed kilkunastu laty.

– Nie ulega wątpliwości, że liczne jeszcze organizacje weteranów II wojny światowej będą starać się podłączyć pod proponowany dzień weterana – mówi „Rz" Rolf Dieter Müller, historyk wojskowości. Przypomina, że w Niemczech żyją jeszcze setki tysięcy żołnierzy

Wehrmachtu oraz wielu formacji z czasów nazistowskich. Mają swe organizacje, spotkania oraz uroczystości. Od lat starają się nawiązać kontakty z organizacjami weteranów Bundeswehry. – Resort obrony zakazuje takich kontaktów wspieranym przez siebie organizacjom – przypomina Müller.

Jest on zdania, że próbę wprowadzenia dnia weterana można traktować jako symbol dążenia Niemiec do normalności po dziesięcioleciach patrzenia na najnowszą historię niemal wyłącznie przez pryzmat własnej winy i odpowiedzialności.

Resort obrony nie pozostawia jednak wątpliwości, że dzień weterana ma upamiętniać wyłącznie żołnierzy Bundeswehry, którzy służyli w misjach zagranicznych. Pierwsza z nich miała miejsce w Kosowie w 1991 roku, co zmieniło  dotychczasową politykę RFN trzymania armii w koszarach.

Od tego czasu przez misje zagraniczne przewinęło się 315 tys. żołnierzy i oficerów Bundeswehry. – Musimy ich uhonorować – twierdzi de Maiziere. Chodzi o żywych, gdyż 100 zabitych za granicą żołnierzy Bundeswehry czci się w Dniu Pamięci obchodzonym w Niemczech od czasów zakończenia I wojny światowej. W czasach nazistowskich dzień ten zawłaszczył Joseph Goebbels i NSDAP dla uhonorowania bohaterskich żołnierzy armii Hitlera. Weterani nazistowskiej armii obchodzili go jeszcze tak przez kilka lat  powojennych. Dopiero w latach 50. Dzień Pamięci przeniesiono na listopad i od tego czasu ma upamiętnić wszystkich poległych w ostatnich wojnach.

– Mamy wątpliwości, czy dzień weterana jest potrzebny – twierdzi opozycyjna SPD. Zieloni obawiają się zaś, że dzień taki przyczyni się do zwiększenia akceptacji społeczeństwa wobec działań wojennych. Lewica mówi natomiast o militaryzacji Niemców. Za wprowadzeniem nowego święta jest armia. Bundeswehra chce mieć więcej okazji do uroczystych przemarszów i pochodów.

Nikt nie podejrzewa Bundeswehry o to, że jest kontynuatorką Wehrmachtu, ale nie zawsze tak było. Jeszcze do niedawna patronami koszar byli generałowie Hitlera. Zresztą armia powojennych Niemiec i to zarówno w NRD, jak i w RFN, powstawała przy wydatnym udziale nazistowskich dowódców. Dzisiejsza Bundeswehra nie chce o tym pamiętać.

Już najwyższy czas, żeby to zrobić – powiedział Thomas de Maiziere (CDU), szef niemieckiego resortu obrony, zawiadamiając o planach wprowadzenia w Niemczech dnia weterana. Miałoby to być oficjalne święto Bundeswehry. Szczegóły nie są znane.

Nie wiadomo więc, kto miałby być uznany za weterana czy jak miałyby wyglądać same obchody dnia, którego Bundeswehra do tej pory nie miała. Minister de Maiziere proponuje jedynie 22 maja. W tym dniu w 1956 roku Bundestag uchwalił powstanie Bundeswehry.

„To także dzień urodzin Richarda Wagnera, ulubionego kompozytora Hitlera" – przypomina jednak brytyjski „The Times". Można to odczytać jako sugestię, że dzień weterana jest kolejnym dowodem na to, że Niemcy nabierają coraz większego dystansu do własnej historii. Znacznie dalej idzie izraelski „Jediot Ahronot", który na swym portalu internetowym pyta: „Czy Niemcy zamierzają uhonorować żołnierzy z czasów III Rzeszy?".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1103
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1102
Świat
Szef NATO: Musimy oddać Donaldowi Trumpowi sprawiedliwość
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1101
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Świat
Tragiczna lawina w Indiach. Pod śniegiem zostało uwięzionych kilkadziesiąt osób
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”