Opozycja ogłasza akcję protestacyjną pod tytułem „Wstawaj, Ukraino". Wystartuje ona w czwartek i potrwa do połowy maja. Deputowani partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko oraz nacjonalistycznej Swobody zamierzają kursować po kraju i organizować marsze, wiece oraz spotkania z wyborcami. Chcą zmusić do dymisji prezydenta Wiktora Janukowycza, a także doprowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Zdaniem ukraińskich ekspertów akcja rozpocznie kampanię opozycji przed wyborami prezydenckimi w 2015 roku.
Zanim opozycja wyjdzie na ulice, wobec przeciwników władz zapadają wyroki sądowe. Sąd wyższej instancji w Kijowie utrzymał wyrok wobec pełniącego obowiązki ministra obrony w rządzie Tymoszenko, Walerija Iwaszczenki, skazanego zaocznie na pięć lat więzienia w zawieszeniu. Po dojściu do władzy Janukowycza Iwaszczenko wyjechał z Ukrainy. Podobnie zachowało się kilku innych ministrów w gabinecie Tymoszenko, skazanej na siedem lat więzienia za nadużycia władzy podczas negocjowania umowy gazowej z Rosją w 2009 roku. Jednym z nich był minister gospodarki Bohdan Danyłyszyn, który otrzymał azyl polityczny w Czechach.
Lider opozycyjnej partii Udar Witalij Kliczko ostrzegł władze w Kijowie przed międzynarodowymi sankcjami za blokowanie europejskiego kursu Ukrainy, a także stosowanie represji wobec opozycji. Kliczko nawiązał do sprawy obrońcy Tymoszenko Serhija Własenki, który został pozbawiony immunitetu poselskiego.