UE na dystans z Kijowem

Bruksela nie zamierza spotykać się z ukraińskimi wysłannikami na każde zawołanie.

Publikacja: 05.12.2013 00:33

Korespondencja z Brukseli

Unia Europejska wyraźnie nie chce być wciągana w grę, jaką władze Ukrainy prowadzą ze swoim społeczeństwem. W tej chwili  nie zamierza prowadzić żadnych rozmów z Kijowem.

Premier Mykoła Azarow zapowiedział, że już w środę w Brukseli należy oczekiwać delegacji  rządowej na czele z Serhijem Arbuzowem, rzekomo na konsultacje umowy stowarzyszeniowej z UE. Teraz mowa jest o przyszłym tygodniu.

Poprzyj apel „Rzeczpospolitej": Znieśmy wizy dla Ukraińców!

Azarow twierdził nawet, że UE będzie rozmawiać o pomocy finansowej dla Ukrainy. – Ustaliliśmy, że przedłużymy rozmowy o warunkach zawarcia umowy stowarzyszeniowej i strefie wolnego handlu z UE. I Komisja, i Unia Europejska zgadzają się rozpatrzyć kwestię zadośćuczynienia finansowego dla Ukrainy – twierdził premier wieczorem.

Bez konsultacji

– Jednak Bruksela odmówiła pilnych konsultacji. – Kanałami dyplomatycznymi będziemy ustalać datę ewentualnego spotkania i jego rangę – powiedziała „Rz" Maja Kocijancic, rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Dała do zrozumienia, że nie mówimy o wydarzeniu natychmiastowym. Oświadczenie w podobnym duchu wydał też ukraiński ambasador przy UE. – Format i parametry spotkania są obecnie przedmiotem konsultacji dyplomatycznych – stwierdził Konstantin Jelisiejew w wypowiedzi cytowanej przez Interfax. Przyznał też, że na razie nie ma pilnych tematów do rozmowy. – Spotkanie będzie miało miejsce dopiero, gdy obie strony kompleksowo przygotują się do wprowadzenia w życie pewnych aspektów umowy stowarzyszeniowej – powiedział ambasador.

UE zadeklarowała bowiem, że jest gotowa rozmawiać o stosowaniu niektórych punktów wynegocjowanej i parafowanej umowy, której podpisania Ukraina na razie odmawia. Ale nie ma mowy o renegocjacji pakietu. I to wyraźnie podkreślił Jose Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej w poniedziałkowej rozmowie telefonicznej z prezydentem Wiktorem Janukowyczem.

Apel o zniesienie wiz

Wczoraj do Brukseli przyjechali natomiast Pat Cox i Aleksander Kwaśniewski. W czasie spotkania z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem zdali relację ze swoich działań na Ukrainie, gdzie jeździli jako oficjalna misja PE.

Dziś odbędzie się konferencja przewodniczących PE (szefów grup politycznych), która może zdecydować o dalszej przyszłości misji. Zdaniem Jerzego Buzka, eurodeputowanego PE, przedłużenie misji ma sens tylko wtedy, jeśli byłaby ona częścią ogólnoeuropejskiej strategii wobec Ukrainy. – Decyzja na ten temat powinna zapaść w trójkącie szefów unijnych instytucji: Parlamentu, Rady i Komisji – powiedział Buzek. Eurodeputowany PO uważa, że kontakty z Ukraińcami powinny być intensywne, ale rząd musi się wywiązywać z uzgodnionych warunków. W przyszłym tygodniu Parlament Europejski przyjmie rezolucję dotyczącą Ukrainy.

Buzek zgłosił do niej dwie poprawki: o rozszerzeniu unijnej wspólnoty energetycznej na kraje Partnerstwa Wschodniego oraz o stworzeniu programu studiów dla młodych Ukraińców na uniwersytetach w krajach UE. Eurodeputowani będą też apelowali o zniesienie wiz. Ale, jak podkreślił Buzek, w tym celu Ukraina musi wypełnić stawiane jej warunki. Obecnie bliżej takiej decyzji jest Mołdawia – powiedział były premier.

Zachód gotów jest rozmawiać z rządem ukraińskim, ale na swoich warunkach i przy zachowaniu krytycznej oceny wydarzeń w Kijowie. Użycie siły wobec demonstrantów w Kijowie skrytykowali szefowie unijnych instytucji, a także sekretarz generalny NATO. Ponadto część ministrów spraw zagranicznych UE zamierza zbojkotować czwartkowe spotkanie ministerialne OBWE, którego gospodarzem jest Ukraina. Do Kijowa nie wybiera się m.in. Catherine Ashton. – Ma wcześniej zaplanowaną kolejną rundę dialogu serbsko-kosowskiego – tłumaczyła jej rzeczniczka.

Tymczasem wicepremier Ukrainy Jurij Bojko udał się wczoraj do Moskwy. Według ukraińskich źródeł mowa ma być głównie o gospodarce. –  Wydarzenia na Ukrainie to wewnętrzna sprawa tego kraju, ale Rosja uważnie je śledzi – powiedział premier Dmitrij Miedwiediew  podczas spotkania z ukraińską delegacją. Wyraźnie podkreślił, że Ukraina jest „ważnym strategicznym partnerem Rosji".

—wspł. Piotr Jen.

Korespondencja z Brukseli

Unia Europejska wyraźnie nie chce być wciągana w grę, jaką władze Ukrainy prowadzą ze swoim społeczeństwem. W tej chwili  nie zamierza prowadzić żadnych rozmów z Kijowem.

Pozostało 95% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017