Informację przekazał Polskiemu Radiu proboszcz z Doniecka, ksiądz Mikołaj Pilecki. Według jego relacji, ksiądz Wąsowicz, został zatrzymany, kiedy jechał odprawić mszę świętą, na jednym z posterunków kontrolnych przy wyjeździe z miejscowości Gorłówka. Następnie wywieziono go w nieznanym kierunku.

Do zdarzenia doszło około godziny jedenastej. Księdzu Wąsowiczowi udało się telefonicznie poinformować o sytuacji, w jakiej się znalazł, ale od tej pory nie ma z nim kontaktu.

Na wschodniej Ukrainie trwają zacięte walki pomiędzy wspieranymi przez Rosję separatystami, a ukraińską armią. Rebelianci proklamowali utworzenie samozwańczych republik ludowych - donieckiej i ługańskiej.