Czy separatyści chcieli zestrzelić rosyjski samolot ?

Szef Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa poinformował w czwartek na konferencji prasowej, że malezyjski samolot został zestrzelony przez pomyłkę.

Publikacja: 07.08.2014 19:23

Czy separatyści chcieli zestrzelić rosyjski samolot ?

Foto: AFP

Prawdziwym celem rosyjskich separatystów nie był malezyjski Boeing, ale rosyjski samolot „Aerofłotu" lecący z Moskwy do cypryjskiej Larnaki. Lot miał numer AFL-2074.

Według szefa SBU Walentina Naliwajczenki w chwili zestrzelenia Boeinga, nad terytorium obwodu donieckiego przelatywała również tym samym korytarzem powietrznym maszyna należąca do „Aerofłotu". Jednak malezyjski samolot leciał na wysokości około 10 tys. metrów, a rosyjski – 11600 metrów.

Dodatkowo, zdaniem Naliwajczenki, zestaw przeciwlotniczych rakiet „Buk" został przez wykonawców zamachu rozmieszczony w niewłaściwym miejscu – i to właśnie doprowadziło do pomyłki. Początkowo miał zająć stanowiska 20 kilometrów na zachód od Doniecka, w okolicach miejscowości Pierwomajskoje. Dojechał do Pierwomajskoje – ale była to miejscowości o identycznej nazwie, tyle że leżąca na południowy wschód od Doniecka. Szef SBU uważa, że chaos wywołała obsługa „Buka" „którą stanowili przyjezdni" nie orientujący się w topografii Donbasu.

W rezultacie 17 lipca zestrzelili samolot lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur w Malezji. Zginęli w nim wszyscy pasażerowie i cała załoga, łącznie 298 osób.

Samolotem do Larnaki zaś latają bogaci Rosjanie i ich rodziny. Mimo krachu finansowego rok temu Cypr nadal popularnym miejscem ich wypoczynku. Ponadto znaczna część nieruchomości w rejonach odwiedzanych przez turystów należy do Rosjan, szczególnie dużo na południowym wybrzeżu, w pobliżu największego cypryjskiego lotniska – w Larnace.

Szef SBU uważa, że rosyjski samolot miał zostać zestrzelony tak, by jego szczątki spadły na tereny kontrolowane przez ukraińską armię. To miał być „casus belli" i dać początek rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Atak miał się rozpocząć w nocy z 17 na 18 lipca. Naliwajczenko powiedział, że wieczorem 17 lipca pojawiło się dużo informacji kolportowanych przez separatystów o ostrzałach rosyjskiego terytorium jakoby dokonywanych przez Ukraińców. Przypomniał też, że jeden z dowódców separatystycznych oddział Igor Bezler (pseudonim „Bies") został wezwany do Moskwy i tam zniknął. Inne źródła informowały, że „Bies" znajduje się w siedzibie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.

Naliwajczenko sądzi, że całej intrydze wiedziało tylko kilka osób. Świadczy o tym fakt, że w rozmowach separatystów nagranych przez Służbę bezpośrednio po zestrzeleniu samolotu cieszą się oni z trafienia wojskowej maszyny ukraińskiej.

Prawdziwym celem rosyjskich separatystów nie był malezyjski Boeing, ale rosyjski samolot „Aerofłotu" lecący z Moskwy do cypryjskiej Larnaki. Lot miał numer AFL-2074.

Według szefa SBU Walentina Naliwajczenki w chwili zestrzelenia Boeinga, nad terytorium obwodu donieckiego przelatywała również tym samym korytarzem powietrznym maszyna należąca do „Aerofłotu". Jednak malezyjski samolot leciał na wysokości około 10 tys. metrów, a rosyjski – 11600 metrów.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019