Propozycja minimalnej pensji dla niemieckich prostytutek

Niemcy. Pojawiły się pierwsze propozycje wprowadzenia płacy minimalnej w branży usług seksualnych.

Publikacja: 14.08.2014 02:01

95 procent osób trudniących się w Niemczech prostytucją to kobiety. Na zdjęciu dom publiczny w Kolon

95 procent osób trudniących się w Niemczech prostytucją to kobiety. Na zdjęciu dom publiczny w Kolonii

Foto: PAP/DPA

Tego rodzaju rozwiązanie utrudniłoby wykorzystywanie ciężkiego położenia kobiet – twierdzi Anja Stahmann, senator ds. kobiet rządu landowego Bremy. Jest przedstawicielką partii Zielonych, inicjatorki wprowadzenia przed laty w Niemczech regulacji, że prostytucja to zawód jak każdy inny. Prostytutki w Niemczech mają więc prawo do ubezpieczeń społecznych, płacą podatki i mogą liczyć na zasiłki dla bezrobotnych.

Nowelizacja konieczna

Dotyczy to jednak niewielkiego odsetka spośród prawie 400-?-tysięcznej rzeszy osób trudniących się w Niemczech prostytucją. Zdecydowana większość kobiet i mężczyzn nie ujawnia swej profesji i stroni od potencjalnych korzyści socjalnych.

– Nie ulega wątpliwości, że ustawa wymaga nowelizacji i bardziej precyzyjnych regulacji eliminujących wyzysk kobiet – mówi „Rz" Franciska Brantner, posłanka Zielonych. Zwraca uwagę, że propozycje pani senator z Bremy nie zostały jeszcze przedyskutowane w ugrupowaniu Zielonych i są na razie jej osobistymi poglądami.

Nie wiadomo, jak miałoby wyglądać wprowadzenie płacy minimalnej w branży seksualnej i kto miałby to egzekwować. W przyszłym roku wchodzi w życie ustawa wprowadzająca po długich dyskusjach płacę minimalną we wszystkich sektorach gospodarki. Wynosić będzie 8,5 euro za godzinę, co przy 40-godzinnym tygodniu pracy daje 1473 euro miesięcznie. To niemal dokładnie tyle, ile wynoszą średnie zarobki w branży erotycznej.

Jak wynika z policyjnych danych, najniższe stawki za seks oralny oraz w wydaniu tradycyjnym wynoszą 25–30 euro. –  Tak dalej być nie może – twierdzi senator Anja Stahmann, proponując wprowadzenie zakazu zatrudniania w domach publicznych i licznych klubach prostytutek na podstawie umowy o pracę. Nie jest bowiem jasne, do jakiego rodzaju usług zobowiązują się w takich sytuacjach prostytutki oraz czy mają prawo odmowy ich świadczenia.

Dyskusja nad projektem nowelizacji ustawy trwa nie tylko w ugrupowaniu Zielonych.  Wszyscy zdają sobie sprawę, że liberalizacja całej branży nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Najbardziej widoczne stało się to w Kraju Saary, który staje się centrum niemieckiego przemysłu seksualnego.

Koniec z flat rate?

Zwłaszcza po niedawnym zaostrzeniu przepisów w sąsiedniej Francji umożliwiających karanie klientów prostytutek grzywną 1,5 tys. euro. Do landu, a zwłaszcza do jego stolicy Saarbrücken, ściągnęły tabuny przedstawicielek najstarszego zawodu, powstaje największy dom publiczny w Europie, a ulice zostały opanowane przez oferujące swe usługi kobiety.

– Zgłosiliśmy za pośrednictwem wyższej izby parlamentu swe propozycje nowelizacji ustawy, które trafiły obecnie do rządu – informuje „Rz" Thorsten Klein, rzecznik rządu Kraju Saary. Sprowadzają się one do wydzielenia w miastach ściśle określonych miejsc, gdzie publiczne oferowanie usług seksualnych byłoby legalne. Na razie nie słychać w Niemczech propozycji, aby pójść w ślady Francji, Szwecji czy Norwegii i karać klientów prostytutek. CDU opowiada się za karaniem jedynie klientów korzystających z usług kobiet zmuszanych do nierządu. Mowa jest też o wprowadzeniu zakazu flat rate. Polega to na tym, że płacąc określoną sumę, klient ma prawo przez kilka godzin korzystać z usług tylu prostytutek, ile zapragnie. I to po stawkach niższych od 100 euro.

Tego rodzaju rozwiązanie utrudniłoby wykorzystywanie ciężkiego położenia kobiet – twierdzi Anja Stahmann, senator ds. kobiet rządu landowego Bremy. Jest przedstawicielką partii Zielonych, inicjatorki wprowadzenia przed laty w Niemczech regulacji, że prostytucja to zawód jak każdy inny. Prostytutki w Niemczech mają więc prawo do ubezpieczeń społecznych, płacą podatki i mogą liczyć na zasiłki dla bezrobotnych.

Nowelizacja konieczna

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022