Chodorkowski wieszczy Rosji powtórkę z 1917 roku

Rosja zmierza ku sytuacji takiej jak ta, która wywołała rewolucję lutową 1917 roku - twierdzi były więzień polityczny i magnat naftowy Michaił Chodorkowski

Publikacja: 03.10.2014 16:01

Michaił Chodorkowski

Michaił Chodorkowski

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Zdaniem Chodorkowskiego do masowych protestów w Rosji może dojść wkrótce, jeśli władze nie zdołają zmienić ponurych perspektyw przed rosyjską gospodarką. W przeciwnym wypadku Rosję czeka poważny kryzys ekonomiczny

- Obawiam się, że Putin doprowadzi kraj do kryzysu dużo szybciej niż wielu by chciało. Może się to skończyć na tym, że zobaczymy powtórkę z roku 1917. A przynajmniej na pewno w tym kierunku obecnie zmierzamy - powiedział były najbogatszy Rosjanin.

Dodał, że każdy autorytarny reżim, "szczególnie taki który nie jest oparty o ideologię", ale o jedną osobę, jest z natury niestabilny.

- Aby zachować władzę, taki władca musi wypalić ce pole wokół siebie. To właśnie robi Putin - ocenił Chodorkowski.

Przyznał jednocześnie, że o ile sytuacja się nie zmieni, Putin prawdopodobnie wygra kolejne wybory prezydenckie w 2017 roku,  nie musząc nawet uciekać się do manipulacji wyborczych.

- Mógłby wygrać względnie uczciwie, bo panujący obecnie narodowy szowinizm bardzo pomaga jego notowaniom - stwierdził były prezes Jukosu.

Zaapelował jednak do swoich rodaków, by nie wyrzekać się swojej europejskiej tożsamości.

- Jesteśmy częścią Europy. Cała nasza kultura jest europejska. Wszystkie nasze tradycje są europejskie - podkreślił.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1174