Rosyjskie media podają, że wieczorem 20 kwietni, w jednym z moskiewskich nocnych klubów, odbyła się impreza nacjonalistów, którzy zebrali się z okazji 126. urodzin dyktatora III Rzeszy. Przypadkowi świadkowie tej imprezy zawiadomili Policję. Po interwencji funkcjonariuszy zatrzymano ok. 40 osób. Zatrzymani mieli przy sobie cztery pistolety pneumatyczne, kilkanaście noży i kilka kastetów. Jak podaje agencja Interfax, moskiewska policja skonfiskowała również duży portret Hitlera.

Wśród zatrzymanych miał znaleźć się m.in. lider nacjonalistycznego ruchu „Russkije" Dmitrij Demuszkin, który twierdził, że impreza nie miała związku z urodzinami Hitlera. Tymczasem Interfax, powołując się na źródło w rosyjskiej policji podaje, że nacjonaliści przygotowywali się do imprezy z okazji rocznicy urodzin niemieckiego dyktatora kilka dni wcześniej.

W mieszkaniu Demuszkina i kilku innych rosyjskich nacjonalistów w ostatnim czasie przeprowadzono rewizje. Przeciwko nim toczy się postępowanie karne, w związku z zorganizowaną przez nich w listopadzie ubiegłego roku manifestacją nacjonalistów, na której nawoływano do „walki z obcymi".

Rosyjskie środowiska skrajnie prawicowe od lat organizują manifestacje w Moskwie pod nazwą „Russkij marsz" z okazji Dnia Jedności Narodowej (święto ustanowił prezydent Rosji Władimir Putin na pamiątkę wypędzenia w 1612 r. polskiej załogi z Kremla). Przy okazji protestują przeciwko imigrantom z Azji Środkowej, których w Rosji może być nawet kilkanaście milionów. Podczas takich imprez często pojawia się symbolika podobna do faszystowskiej, a jej uczestnicy nawołują do walki z imigrantami.