Według rosyjskich mediów Polska dowodzi tym samym, że ma "krótką pamięć historyczną".
W jednym z głównych wydań wiadomości w Rossiji1 padło stwierdzenie, że Polacy nie pamiętają, kto ich wyzwolił z niemieckiej okupacji, dlatego masowo niszczą pomniki czerwonoarmistów.
Dziennikarze stacji twierdzą, że radzieckich żołnierzy walczących z hitlerowcami w większości europejskich krajów wspomina się z szacunkiem. Tymczasem polskie władze wypowiedziały "wojnę pomnikom czerwonoarmistów".
Jako przykład Rossija1 podaje Pieniężno. Burmistrz tego miasteczka w ubiegłym miesiącu wystąpił do starosty braniewskiego o zgodę na rozbiórkę powstałego w latach 70. ubiegłego wieku pomnika gen. Iwana Czerniachowskiego.
Czerniachowski, który w lipcu 1944 roku dowodził 3. Frontem Białoruskim, wsławił się "zaproszeniem do rozmów" dowództwa wileńskiej AK. Wszyscy oficerowie zostali aresztowani. ten sam los spotkał dowódców oddziałów partyzanckich. Armia Czerwona rozbroiła wówczas ponad 8 tysięcy partyzantów. Część z nich zginęła, część przymusowo wcielono do radzieckiego wojska. Innych zesłano do łagrów.