SANA pisze, że ataku rakietowego na cele w Syrii dokonał Izrael.
Według informacji agencji co najmniej jeden żołnierz został ranny w wyniku ataku.
SANA podaje też, że syryjska obrona przeciwlotnicza przechwyciła kilka rakiet zanim dosięgnęły one swoich celów.
Do ataku miało dojść z rejonu Wzgórz Golan, które są kontrolowane przez Izrael od wojny sześciodniowej z 1967 roku.
Izraelska armia podała na Twitterze poinformowała o ataku na "irańskie siły Al-Kuds i siły zbrojne Syrii", który miał być odpowiedzią na umieszczenie ładunków wybuchowych za linią Alpha (granicą między okupowanymi przez Izrael Wzgórzami Golan a resztą Syrii).
Izraelskie lotnictwo w ostatnich latach wielokrotnie atakowało cele w Syrii - przede wszystkim związane z obecnością tam sił irańskich i Hezbollahu. Tel Awiw obawia się, że Iran wykorzysta wojnę domową w Syrii do utworzenia w tym kraju przyczółków do ataku na Izrael.