Polska i Węgry chcą zawetować budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027, w którego skład wchodzi także fundusz Odbudowy - pieniądze na naprawę gospodarki po okresie pandemii.
Przyczyną decyzji Warszawy i Budapesztu jest uzależnienie wypłat od przestrzegania praworządności w poszczególnych państwach członkowskich.
Jak mówił Mateusz Morawiecki, "Unia Europejska musi się opierać na fundamencie prawa i pewności prawa. To zasada, o którą walczymy".
Samorządy części polskich miast postanowiły przeprowadzić akcję protestacyjną przeciwko rządowej decyzji.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie prezydent Sopotu i członek zarządu Związku Miast Polskich Jacek Karnowski powiedział, że rządząca Zjednoczona Prawica przedstawia fałszywy spór, bo nie ma wyboru: praworządność albo środki unijne. Z żadnej z tych rzeczy nie możemy zrezygnować - mówił Karnowski.