Reklama

Skorumpowany jak Kreml

Przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Skarbu poinformował, że Waszyngton od dawna wie o tym, iż prezydent Putin jest zamieszany w korupcję.

Publikacja: 26.01.2016 17:44

Skorumpowany jak Kreml

Foto: AFP

„Od wielu, wielu lat" amerykański rząd jest tego świadom, stwierdził zastępca sekretarza skarbu Adam Szubin występujący w dokumentalnym filmie BBC „Tajne bogactwa Putina". Po raz pierwszy oficjalny przedstawiciel USA otwarcie to powiedział.

Film został nadany w poniedziałek wieczorem. Zbiegiem okoliczności we wtorek na Kremlu odbyło się posiedzenie prezydenckiej Rady ds. Zwalczania Korupcji, na którym Putin zaproponował konfiskowanie majątku skorumpowanym urzędnikom.

Rzecznik Kremla, komentując brytyjski film, zażądał od amerykańskiego Departamentu Skarbu przedstawienia dowodów skorumpowania prezydenta. „Podobno oficjalnie zarabia 110 tys. dolarów rocznie. To nie jest dokładny wskaźnik bogactwa tego człowieka, który ma duże doświadczenie w ukrywaniu swojego realnego majątku" – mówił Szubin.

„To są czyste wymysły i oszczerstwa" – odpowiadał sekretarz prasowy Putina Dmitrij Pieskow.

W filmie jednak wystąpiło wielu rosyjskich biznesmenów, którym udało się uciec na Zachód, a którzy orientują się, jaki majątek ma Putin. Maks Fridzon, który robił interesy na początku lat 90. w Petersburgu, opowiadał, jak musiał odstąpić ówczesnemu wicemerowi miasta Putinowi część akcji swojej firmy w zamian za monopol w dostawach paliwa dla miejscowego lotniska Pulkowo.

Reklama
Reklama

Inny potwierdzał, że prezydent posiada nieruchomości na południu Hiszpanii. Wcześniej prasa hiszpańska pisała o rezydencji w pobliżu Malagi, a londyński „Daily Mail" – o luksusowej posiadłości wartej 15 mln funtów w pobliskiej Marbelli. Bankier Siergiej Pugaczew, który uciekł do Londynu, mówił, że Putin „osobiście kontroluje duży bank", ale główny majątek pochodzi z akcji trzech firm energetycznych. Przyjaciel zaś prezydenta z dzieciństwa, bankier Nikołaj Szamałow, miał zbierać daninę od rosyjskich biznesmenów na budowę rezydencji w Gelendżiku (w pobliżu Soczi), zwanej w Rosji pałacem Putina. Jej oficjalnym właścicielem jest jednak firma zarejestrowana w jednym z podatkowych rajów.

Dmitrij Skarga zaś twierdził, że osobiście odbierał w Amsterdamie od przedstawicieli multimilionera Romana Abramowicza jacht „Olimpia", prezent dla prezydenta za 37 mln dolarów. W środowisku armatorów jachtów podejrzewają, że Putin jest właścicielem jeszcze dwóch luksusowych jachtów: „Czajka" i „Błagodarnyj". „Prezydent nie ma żadnego jachtu. Zapewniam was, gdyż przypisują mi znaczną wiedzę o jachtach" – powiedział drwiąco dziennikarzom Pieskow, nawiązując do afery korupcyjnej z nim samym. W sierpniu 2014 roku został oskarżony o to, że spędził swój miesiąc miodowy na luksusowym jachcie „Maltese Falcon" wynajętym przez jednego z rosyjskich biznesmenów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama