„Jeden z (dronów) został zestrzelony przez (...) obronę powietrzną, a dwa pozostałe wpadły w pułapki obronne i eksplodowały. Na szczęście ten nieudany atak nie spowodował ofiar w ludziach i spowodował tylko niewielkie uszkodzenia dachu zakładów” - przekonuje w wydanym oświadczeniu ministerstwo.

Irańskie agencje informacyjne wcześniej poinformowały o głośnym wybuchu i opublikowały nagranie, na którym widać eksplozję w zakładzie. Wbrew początkowym twierdzeniom obiekt ten prawdopodobnie nie jest fabryką dronów, które były dostarczane Rosji, a fabryką amunicji.

Na miejsce eksplozji przybyły liczne pojazdy ratunkowe i wozy strażackie. Jak dotąd nie ma weryfikacji twierdzenia o „nieudanym” ataku przez niezależne źródła.

W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o wybuchach, do których miało dojść także w innych regionach Iranu, w tym w północno-zachodnim ostanie Azerbejdżan Wschodni.