Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 312

Na kolejne doniesienia, dotyczące rosyjskiej inwazji i ukraińskiej obrony przed agresją, zapraszamy w poniedziałek od wczesnego poranka.

Serhij Popko, szef administracji wojskowej stolicy Ukrainy, poinformował, że szczątki prawdopodobnie irańskiego drona, wystrzelonego przez Rosjan, uszkodziły budynek mieszkalny w rejonie desniańskim, dzielnicy Kijowa. Witalij Kliczko przekazał, że do szpitala trafiła jedna osoba - 19-letni mężczyzna.

„Wybuch w rejonie desniańskim w Kijowie. Wszystkie służby są na miejscu. Szczegóły później” - napisał na Telegramie Witalij Kliczko, mer ukraińskiej stolicy.

Informacje, przekazywane na telegramowych kanałach, nie zostały na razie potwierdzone przez władze.

Jeden z dronów, które zaatakowały Kijów, mógł trafić w cel - wynika z wiadomości, przekazywanych na ukraińskich kanałach na Telegramie.

Rosjanie zaatakowali irańskimi dronami prawdopodobnie również miasto Krzemieńczuk w obwodzie połtawskim - donoszą lokalne kanały na Telegramie.

Arestowycz, formalnie jest jednym z kilku doradców szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, a od początku wojny stały komentator sytuacji na froncie, gościł w programie prowadzonym przez Ołeha Skrypkę, ukraińskiego muzyka, lidera grupy punk-rockowej Wopli Widoplasowa.

Fala rosyjskiego ataku z użyciem irańskich dronów-kamikadze dotarła także do miasta Dniepr - informują lokalne kanały na Telegramie.

Ukraińskie konta w mediach społecznościowych informują o eksplozjach, słyszanych w centrum Kijowa. Nad miastem pracuje obrona przeciwlotnicza. O kolejnym rosyjskim uderzeniu przy użyciu irańskich dronów, lecących na bardzo małych wysokościach w celu uniknięcia radarów, informował wcześniej Ołeksij Kułeba, gubernator obwodu kijowskiego.

Ukraińskie kanały na Telegramie informują o kolejnej fali rosyjskich ataków przy użyciu irańskich dronów. Alarm powietrzny ogłoszono m. in. w Kijowie. Nad miastem operuje obrona powietrzna.

- Dzisiaj obserwujemy, że jeden sąsiedni kraj stopniowo przejmuje kontrolę nad Federacją Rosyjską, ponieważ ma tam swoje własne interesy. To bardzo niebezpieczna tendencja dla świata i dla nas - powiedział w rozmowie z ukraińską telewizją Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Jego zdaniem w Rosji mogą pojawić się nowi „właściciele”. Daniłow odmówił sprecyzowania, czy chodzi o Chiny. - Im dłużej trwa wojna, tym bardziej prawdopodobne jest, że Federacja Rosyjska będzie kolonią jednego z sąsiednich krajów - podkreślił jednak.

- Nasze poczucie jedności, autentyczności, samo życie - to wszystko tak bardzo kontrastuje z lękiem, który zapanował w Rosji - mówił w niedzielnym przemówieniu do narodu prezydent Ukrainy, chwaląc obronę powietrzną za skuteczną walkę z nasyłanymi przez Rosjan irańskimi dronami.

- Oni się boją. To jest odczuwalne. I słusznie się boją. Bo przegrają. Drony, rakiety, nic innego im nie pomoże. Ponieważ jesteśmy razem. A oni - chyba że razem ze strachem - mówił Wołodymyr Zełenski. - I ani jednego roku nie zabiorą Ukrainie, nie zabiorą nam niepodległości. Nic im nie damy - zapewnił.

W niedzielę wojska rosyjskie zaatakowały pięć przygranicznych społeczności w obwodzie sumskim. Łącznie najeźdźcy wystrzelili 114 pocisków. W efekcie ostrzału zniszczony został zabytkowy kościół św. Barbary, a także kilka innych obiektów - poinformował Dmytro Żywycki, szef Obwodowej Administracji Państwowej obwodu sumskiego.

Poinformował o tym prezydent Zełenski w wieczornym wystąpieniu.

Siły zbrojne zestrzeliły 33 drony, system obrony powietrznej unieszkodliwił kolejnych 12.

Stoltenberg podkreślił, że Zachód musi utrzymać i kontynuować wsparcie dla Ukrainy, szczególnie w dostawach broni. Darczyńcy powinni być też przygotowani na to, że to wsparcie będzie trwało długo

Dostrzeżono je nad Mikołajowem i w obwodzie zaporoskim.

Jeśli przedstawione  w nim założenia zostaną spełnione, „wzmocni to postrzeganie Białorusi jako bastionu pokoju”.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nazwało akcję „nalotem prewencyjnym”.

Najwięcej z 14 870 alarmów zabrzmiało w Ługańsku, Doniecku, w obwodach sumskim i zaporoskim.

Prezydent Ukrainy na Twitterze podziękował Czechom za ich prezydencję Unii Europejskiej. Oznaczając premiera Petra Fialę wyraził wdzięczność „za wspieranie Ukrainy w drodze do członkostwa w UE”. „Doceniamy zachowanie jedności UE i niezmienną solidarność z Ukrainą w walce z rosyjską agresją” - dodał. 

W osobnym wpisie Wołodymyr Zełenski powitał rozpoczynającą się dziś półroczną prezydencję UE Szwecji. „Oczekujemy dalszych praktycznych kroków na drodze do integracji Ukrainy z UE” - podkreślił.

Obywatel Wybrzeża Kości Słoniowej  miał w Rosji problemy z prawem i trafił do więzienia. Tam został zwerbowany przez „kucharza Putina”.

"Wasze przywództwo będzie miało kluczowe znaczenie dla zachowania naszej jedności we wspieraniu Ukrainy" - napisała Ursula von der Leyen.

Mirjana Spoljaric Egger, przewodnicząca Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, ogłosiła zamiar złożenia wizyty w Rosji. - Pojadę do Moskwy - zapowiedziała w rozmowie opublikowanej w niedzielnym wydaniu szwajcarskiej gazety „Neue Zürcher Zeitung”. Zaznaczyła, że data jej wizyty nie została jeszcze ustalona.

"W noc sylwestrową miasta powinna ogarnąć fala świętowania, radości i nadziei. Ukraińskie miasta znów są atakowane falą rakiet z Rosji" - napisała pierwsza dama Ukrainy.

"Rujnowanie życia innym to odrażający zwyczaj naszych sąsiadów. Ale wytrwamy i będziemy jeszcze silniejsi – mimo wszystko" - zakończyła Ołena Zełenska swój wpis na Twitterze.

Szef niemieckiego wywiadu przyznał, że zainteresowanie rosyjskiego wywiadu Niemcami jest nie tylko nieprzerwane, ale także wzrasta w miarę trwania wojny.

Ukraina zagłosowała za przyjęciem rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ ws. wystąpienia do Międzynarodowego Trybunału Karnego o opinię ws. aneksji Zachodniego Brzegu.

„Masowy ostrzał śródmiejskich obszarów dużych ukraińskich miast w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia mówi o kolejnej zmianie rodzaju wojny” - ocenił na Twitterze Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, według którego „Rosja nie ma już żadnych celów wojskowych i stara się zabić jak najwięcej cywilów i zniszczyć więcej obiektów cywilnych”.

Minister finansów Niemiec przyznał, że energia elektryczna pozostanie droga.

W wyniku ostrzału Chersonia zginęła jedna osoba, a jedna została ranna - podał wiceszef kancelarii prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.

W sobotę w obwodzie chmielnickim osiem osób zostało hospitalizowanych po rosyjskim ataku rakietowym. Dziś szef obwodowej administracji podał, że ranna 22-latka, która był w stanie ciężkim, zmarła.

Dyżur bojowy na Morzu Czarnym pełni obecnie pięć okrętów rosyjskich, żadna z tych jednostek nie jest wyposażona w pociski manewrujące Kalibr - podała ukraińska marynarka wojenna.

- Szkolenie personelu i połączonych jednostek wojskowych Sił Zbrojnych odbywa się na terytorium Polski, Czech, Słowacji, a także w Niemczech - powiedział agencji Ukrinform gen. Ołeksij Gromow, zastępca szefa Głównego Oddziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodał, że w 2022 r. na terenie państw partnerskich Ukrainy prowadzono szkolenie dowództw brygady, a także jednostek batalionu, kompanii, baterii artylerii i baterii obrony przeciwlotniczej. Ukraińscy żołnierze przechodzili także szkolenie w zakresie używania uzbrojeania przekazywanego Ukrainie w ramach wsparcia wojskowego. - W ciągu roku przeszkolono prawie 10 000 osób w 17 krajach - poinformował Gromow.

Generał dodał, że odbywały się także szkolenia specjalistyczne, obejmujące m.in. saperów, sanitariuszy, strzelców, nurków czy zwiadowców. W ciągu roku w krajach europejskich przeszkolono ponad 10 tys. osób - podał zastępca szefa Głównego Oddziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wojska rosyjskie ostrzelały Torećk (obwód doniecki). Uszkodzonych zostało 8 budynków, brak informacji o ofiarach - podał szef władz regionu Pawło Kyryłenko.

Ługańska administracja wojskowa podała w mediach społecznościowych, że od początku inwazji wojsk rosyjskich w regionie zginęło co najmniej 417 cywilów. We wpisie zaznaczono, że to tylko oficjalnie zarejestrowane dane, a liczba ofiar jest "znacznie większa".

Szef administracji obwodu mikołajowskiego, Witalij Kim, podał, że wieczorem w sobotę oraz nad ranem w niedzielę wojska rosyjskie przeprowadziły ostrzał hromady (gminy) Oczakowskiej. Według gubernatora, uszkodzone zostały m.in. budynki mieszkalne, doszło do czterech pożarów. Nie było ofiar w ludziach.

W wyniku ataku rosyjskiego drona uszkodzony został obiekt infrastruktury - poinformował szef obwodowej administracji wojskowej Ołeksij Kułeba. Dodał, że celem nocnego ataku za pomocą tzw. amunicji krążącej były obiekty infrastruktury energetycznej.

Komendant policji obwodu kijowskiego, Andrij Niebytow, poinformował, że jeden z dronów, użytych do ataku na obiekty w Kijowie, został znaleziony na boisku. Niebytow dodał, że bezzałogowiec został zestrzelony.

Szef władz obwodu dniepropietrowskiego, Wałentyn Rezniczenko, podał, że w noc sylwestrową Rosjanie dwukrotnie ostrzelali okolice Nikopola, raniąc 48-letnią kobietę. Jeden z pocisków spowodował pożar w ośmiopiętrowym budynku.

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, GUR MO), Kyryło Budanow, powiedział na konferencji prasowej, że nawet zwycięstwo Ukrainy, rozumiane jako powrót kraju do granic z 1991 r., może nie uchronić państwa od dalszego ostrzału rosyjskiego. - Czy Rosja zatrzyma swój terror? Może kontynuować ataki na tereny przygraniczne i wystrzeliwać 2-3 pociski miesięcznie... - ocenił Budanow dodając, że jest "dość dużo pytań".

Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że od początku inwazji w wyniku zbrojnej agresji wojsk rosyjskich na Ukrainie zginęło 452 dzieci, a 876 zostało rannych.

31 grudnia granicę Ukrainy z Polską przekroczyło 14 tys. osób wjeżdżających do Polski. Na Ukrainę wyjechało tego dnia z Polski 15 tys. osób, a od 24 lutego - 7,043 mln osób.

Z informacji przekazanych przez ukraiński Sztab Generalny wynika, że od 24 lutego Rosjanie stracili na Ukrainie 106,7 tys. żołnierzy, 3031 czołgów, 6084 pojazdy opancerzone, 2021 zestawów artyleryjskich, 423 wyrzutnie rakiet, 213 zestawów przeciwlotniczych, 283 samoloty, 269 śmigłowców, 1792 bezzałogowych statków powietrznych, 723 pociski manewrujące, 16 jednostek nawodnych, 4720 pojazdów (w tym cystern) i 181 jednostek sprzętu specjalnego.

Służby prasowe Sił Powietrznych Ukrainy podały, że w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia ukraińskie wojska zestrzeliły 45 dronów Shahed 131 i Shahed 136. Jak przekazano, 13 z tych maszyn zostało zestrzelonych w 2022 roku, a 32 - w nowym roku.

W rozmowie z ukraińską agencją Ukrinform gen. Ołeksij Gromow, zastępca szefa Głównego Oddziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy mówił o pomocy wojskowej, którą Ukraina otrzymała od państw Zachodu - m.in. o czołgach, artylerii i systemach obrony powietrznej.

- Aby kontynuować wyzwalanie naszej ojczyzny i zminimalizować straty wśród ludności cywilnej Ukrainy, rozpaczliwie potrzebujemy amunicji, która pozwoli nam razić ważne cele wroga z dużej odległości - oświadczył gen. Gromow.

O przeprowadzonym w sylwestrowy wieczór ataku poinformował szef lokalnej administracji Jewhen Jewtuszenko.

Szef lokalnych władz Jarosław Januszewycz podał w mediach społecznościowych, że na skutek rosyjskiego ataku na obiekt infrastruktury krytycznej, w sylwestrową noc centrum Chersonia oraz pobliskie osady zostały pozbawione dostaw prądu. Januszewycz zadeklarował, że trwają prace naprawcze.

1 stycznia wchodzi w życie dekret prezydenta Rosji Władimira Putina, zgodnie z którym liczebność rosyjskiej armii ma przekroczyć dwa miliony osób.

Jak po północy informowała kijowska miejska administracja obwodowa, podczas nocnego ataku rakietowego na stolicę Ukrainy, fragmenty zestrzelonej rakiety uszkodziły samochody w dzielnicy szewczenkowskiej.

Jeszcze przed północą na terenie całej Ukrainy ogłoszono alarm powietrzny. Szef kijowskiej obwodowej administracji wojskowej, Ołeksij Kułeba, informował, że w regionie działa obrona powietrzna. Policja informowała, że istnieje poważne zagrożenie atakiem rakietowym lub za pomocą dronów, apelowała o pozostawanie w schronach.