104-letnia Elena była hospitalizowana z powodu zapalenia płuc oraz innych powikłań, które pojawiły się w następstwie infekcji koronawirusem SARS-CoV-2. Przez dwa tygodnie kobieta przybywała na oddziale intensywnej terapii. Władze madryckiego szpitala Gregorio Maranón, w którym była leczona, poinformowały, że została ona uznana za zdrową, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Lekarze zaznaczają, że pacjentka, mimo swojego wieku, ma wysoką odporność organizmu. - To pełen nadziei przypadek podczas drugiej fali epidemii. Zaawansowany wiek jest jednym z najważniejszych czynników ryzyka u zakażonych pacjentów - powiedział dr Álvaro Alejandre de Ona, który opiekował się kobietą. - Elena w zeszłym roku pokonała już zakażenie wirusem grypy A, a w tym roku pokonała zapalenie płuc w wyniku zakażenia COVID-19 - zaznaczył. - Opieka nad Eleną była dla nas zaszczytem. Radością dla każdego jest patrzenie, jak pacjent taki jak ona zdrowieje, ponieważ jest to choroba, która niesie wiele zagrożeń, a w wielu przypadkach jest bardzo poważna. Elena jest dowodem na to, że są starsi pacjenci, których da się wyleczyć. To dla nas to ogromna satysfakcja - dodał.

Najstarszą wyleczoną z COVID-19 kobietą na świecie jest 113-letnia Maria Branyas Morera z katalońskiej miejscowości Olot.