MSZ Ukrainy: Niedopuszczalne, że statek ze skradzionym zbożem mógł opuścić turecki port

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zapowiedziało wezwanie ambasadora Turcji po tym, jak statek pod rosyjską banderą, który miał przewozić skradzione ukraińskie zboże, opuścił turecki port.

Publikacja: 07.07.2022 18:40

Statek Żibek Żoły

Statek Żibek Żoły

Foto: PAP/EPA/ERDEM SAHIN

Jak podała agencja Reutera, z danych firmy zajmującej się śledzeniem ruchu morskiego wynika, że w środę wieczorem statek Żibek Żoły wypłynął z portu w Karasu na Morze Czarne. Zdaniem MSZ Ukrainy, zezwolenie na to, by jednostka wyszła z portu, było "niedopuszczalne".

"Przyjmujemy z żalem to, że statek Żibek Żoły, który był pełen skradzionego ukraińskiego zboża, mógł opuścić port Karasu mimo dowodów karnych przedstawionych tureckim władzom. Ambasador Turcji w Kijowie zostanie zaproszony do MSZ w celu wyjaśnienia tej niedopuszczalnej sytuacji" - napisał w mediach społecznościowych rzecznik ukraińskiego resortu spraw zagranicznych Ołeh Nikołenko.

Czytaj więcej

Flaga Ukrainy na Wyspie Węży. Rosja twierdzi, że dokonała ataku

W oświadczeniu MSZ Ukrainy podano, że dzięki szybkiej interwencji ukraińskich władz statek został zatrzymany, a "rozładunek ukradzionego zboża" został uniemożliwiony. "Poza tym, stronie tureckiej przekazano wniosek o zatrzymanie statku wraz z ładunkiem" - czytamy. Według ukraińskiego MSZ, strona turecka zignorowała apel, a Żibek Żoły wypłynął z portu.

"Strona ukraińska przyjęła te doniesienia z głębokim rozczarowaniem i zwraca się do strony tureckiej z pilną prośbą o zbadanie sytuacji i udzielenie wyczerpujących odpowiedzi odpowiednim władzom Ukrainy, a także o zapobieżenie wszelkimi sposobami podobnym sytuacjom w przyszłości" - brzmi fragment oświadczenia.

W niedzielę ambasador Ukrainy w Turcji przekazał, że tureckie władze zatrzymały statek. Wniosek o zatrzymanie jednostki złożyła strona ukraińska. W środę rosyjskie MSZ odrzuciło jako fałszywe twierdzenia, że Żibek Żoły został zatrzymany przez Turcję. Powołując się na załogę statku rosyjska agencja TASS podała w czwartek, że planowany jest rozładunek zboża po opuszczeniu kotwicowiska w pobliżu portu.

Czytaj więcej

Przewodniczący Dumy grozi USA odebraniem przez Rosję Alaski

Agencja Reutera podała, że do portu docelowego, którym ma być Kaukaz (Cieśnina Kerczeńska), statek ma dotrzeć w piątek.

Kijów oskarża Moskwę o kradzież zboża z terenów zajętych po inwazji wojsk rosyjskich rozpoczętej 24 lutego. Kreml, który nazywa wojnę "specjalną operacją wojskową", zaprzecza zarzutom.

Jak podała agencja Reutera, z danych firmy zajmującej się śledzeniem ruchu morskiego wynika, że w środę wieczorem statek Żibek Żoły wypłynął z portu w Karasu na Morze Czarne. Zdaniem MSZ Ukrainy, zezwolenie na to, by jednostka wyszła z portu, było "niedopuszczalne".

"Przyjmujemy z żalem to, że statek Żibek Żoły, który był pełen skradzionego ukraińskiego zboża, mógł opuścić port Karasu mimo dowodów karnych przedstawionych tureckim władzom. Ambasador Turcji w Kijowie zostanie zaproszony do MSZ w celu wyjaśnienia tej niedopuszczalnej sytuacji" - napisał w mediach społecznościowych rzecznik ukraińskiego resortu spraw zagranicznych Ołeh Nikołenko.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 803
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 801
Świat
Chciał zaprotestować przeciwko wojnie. Skazano go na 15 lat więzienia
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 800
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 799