Reklama

Przedstawicielka Departamentu Stanu USA: Dyplomacja a wojna

Jeśli Rosja posunie się dalej w inwazji na Ukrainę, czekają ją sankcje, jakich nigdy jeszcze nie było.

Aktualizacja: 09.02.2022 06:10 Publikacja: 08.02.2022 19:14

Działania prezydenta Rosji są niebezpieczne i destabilizujące

Działania prezydenta Rosji są niebezpieczne i destabilizujące

Foto: AFP, Thibault Camus Thibault Camus

Świat obserwuje znany rosyjski schemat niczym niesprowokowanej agresji Rosji wobec Ukrainy. Działania Rosji zagrażają nie tylko Ukrainie, ale także Europie i opartemu na zasadach porządkowi międzynarodowemu. Nasze cele są proste. Razem z naszymi sojusznikami i partnerami wspieramy europejską spójność, umacniamy relacje transatlantyckie oraz wzmacniamy demokratyczne państwa i instytucje. Robimy to dla poprawy jakości życia i zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom Stanów Zjednoczonych i Polski.

Czynimy to wspólnie. Sekretarz stanu USA Antony Blinken wyraził się jasno: Stany Zjednoczone nie będą negocjować w sprawach Europy bez Europy. Nie będziemy negocjować w sprawie Ukrainy bez Ukrainy. Jako bliski sojusznik oraz kraj sprawujący obecnie przewodnictwo w OBWE oraz jako sąsiad zarówno Rosji, jak i Ukrainy, Polska będzie odgrywać ważną rolę w naszych działaniach koordynacyjnych z innymi sojusznikami.

Prawdziwe zagrożenie

Przez ostatnie 20 lat Rosja najechała dwa sąsiednie kraje, ingerowała w wybory w innych krajach, używała broni chemicznej do przeprowadzania zamachów za granicą, wykorzystywała dostawy gazu jako narzędzie polityczne i naruszała międzynarodowe porozumienia o kontroli zbrojeń.

Czytaj więcej

Biden: Agresja na Ukrainę będzie końcem Nord Stream 2

W 2014 roku, kiedy miliony Ukraińców protestowały w imię demokratycznej przyszłości, Rosja wywołała kryzys, najechała i okupowała terytorium Ukrainy na Krymie oraz wyreżyserowała wojnę na wschodniej Ukrainie z udziałem rosyjskiego personelu i grup zbrojnych, którym przewodzi oraz które szkoli, zaopatruje i finansuje. Ta wojna pochłonęła ponad 14 tysięcy ofiar po stronie Ukrainy. Rosja nadal okupuje część Gruzji i Ukrainy i nie dotrzymała zobowiązań dotyczących wycofania swych wojsk z Mołdawii. Obecne zaś działania Rosji, w tym zgromadzenie ponad 100 tysięcy żołnierzy na granicy z Ukrainą, stwarzają ponowny kryzys nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całej Europy.

Reklama
Reklama

Prezydent Putin kłamliwie obwinia Ukrainę o niesprowokowane przecież nagromadzenie rosyjskich wojsk. Postawa militarna Ukrainy i NATO zawsze miała charakter czysto defensywny. W przeciwieństwie do Rosji Ukraina dotrzymała zobowiązań wynikających z porozumień mińskich, które miały zapewnić zawieszenie broni w Donbasie.

Tak naprawdę pan Putin obawia się, że praktykowanie wartości demokratycznych i praw człowieka będzie osłabiać jego władzę. W odpowiedzi na te obawy Rosja nie ustaje w wysiłkach na rzecz podważenia ukraińskiej demokracji poprzez dezinformację i militarne zastraszanie. Krótko mówiąc, działania Rosji są niebezpieczne i destabilizujące.

Wsparcie dla Ukrainy

Stany Zjednoczone i Polska są zaangażowane we wspieranie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, o której to podstawowej zasadzie minister spraw zagranicznych Rau i sekretarz stanu Blinken rozmawiali w czasie spotkania w Waszyngtonie 4 lutego. Wraz z naszymi sojusznikami i partnerami będziemy wspierać Ukrainę w obronie przed dalszą rosyjską agresją. Będziemy nadal wspierać wysiłki Ukrainy na rzecz demokratycznych i antykorupcyjnych reform oraz przywrócenia i zabezpieczenia jej granic uznanych na forum międzynarodowym.

Amerykanie i Polacy muszą wspólnie wspierać Ukrainę, aby zapewnić istnienie wolnej i stabilnej Europy, co jest w najlepszym interesie ludzi żyjących w demokracji – czy chodzi o Amerykanów, Polaków czy inne narody świata.

Stawką jest europejskie i amerykańskie bezpieczeństwo.

Jak powiedział sekretarz Blinken w Berlinie 20 stycznia tego roku, stawka jest wysoka. Mówimy o przyszłości Ukrainy, to prawda, ale też zarazem o zasadach, dzięki którym świat od dziesięcioleci jest bezpieczniejszy i stabilniejszy.

Reklama
Reklama

Jesteśmy głęboko zaangażowani w to, co dzieje się na Ukrainie, ponieważ szanujemy zasady, na których opiera się międzynarodowy pokój i bezpieczeństwo: a mianowicie, że granic i integralności terytorialnej państwa nie można zmieniać siłą oraz że państwa mają prawo samodzielnie podejmować decyzje i decydować o własnej przyszłości. Wszyscy członkowie społeczności międzynarodowej powinni ponosić koszty, jeśli nie wywiązują się z podjętych przez siebie zobowiązań.

Czytaj więcej

Ukraina: Dowódca sił separatystów prosi Rosję o 30 tys. żołnierzy

Pozwolić Rosji na bezkarne łamanie tych zasad byłoby przesłaniem dla innych krajów, że zasady te są zbędne.

Wezwanie do działania

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau stał na czele polskiej delegacji wysokiego szczebla uczestniczącej w tegorocznym Amerykańsko-Polskim Dialogu Strategicznym w Waszyngtonie 4 lutego. Miałam zaszczyt brać udział w tych ważnych rozmowach, które obejmowały również konsultacje nt. zbiorowego bezpieczeństwa. Nasi przyjaciele w Polsce mają kluczowe znaczenie dla budowy międzynarodowej koalicji partnerów w Europie i poza kontynentem, którzy jasno widzą zagrożenie rosyjską agresją. Ambasador Mark Brzezinski, który niedawno objął placówkę w Warszawie, pokieruje amerykańskimi działaniami na rzecz umocnienia amerykańsko-polskiej współpracy w tej dziedzinie oraz w innych przedsięwzięciach. Nasza wspólna transatlantycka jedność i determinacja to najskuteczniejsze narzędzie, jakim dysponujemy, aby przeciwdziałać rosyjskiej agresji. Jesteśmy zaangażowani w dyplomację; ścieżka dyplomatyczna jest dla wszystkich jedynym trwałym rozwiązaniem.

Jeśli jednak Rosja obierze inną drogę i posunie się dalej w inwazji na Ukrainę, jesteśmy gotowi we współpracy z naszymi partnerami i sojusznikami narzucić Rosji ogromne koszty, co niedawno potwierdziły kraje G7, UE i NATO. Byłyby to znaczące sankcje – finansowe, gospodarcze i inne, jakich nigdy wcześniej nie nakładaliśmy. W razie potrzeby wzmocnilibyśmy również obronę Ukrainy i NATO, czego Putin w myśl jego twierdzeń nie chce.

Zagrożenie ze strony Rosji dla Ukrainy jest zagrożeniem dla wartości demokratycznych na całym świecie. Amerykanie i Polacy muszą wspólnie wspierać Ukrainę, aby zapewnić istnienie wolnej i stabilnej Europy, co jest w najlepszym interesie ludzi żyjących w demokracji – czy chodzi o Amerykanów, Polaków czy inne narody świata.

Reklama
Reklama

Autorka jest zastępcą asystenta sekretarza stanu USA. W biurze ds. Europy i Eurazji Departamentu Stanu USA zajmuje się Europą Środkową i Wschodnią, była współgospodarzem Amerykańsko-Polskiego Dialogu Strategicznego, obradującego w Waszyngtonie 4 lutego br.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1386
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1385
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1384
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1383
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Świat
„Rzecz o geopolityce”: Sojusz Chin i Rosji. Operacja USA na Karaibach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama