- Sytuacja jest nadal poważna - mówiła minister spraw społecznych, Lena Hallengren. - Jest ryzyko trzeciej fali - dodała.
W ostatnich tygodniach w skali całego kraju liczba zakażeń wykrywanych w ciągu doby spadała, ale obecnie zaczęła rosnąć w niektórych częściach Szwecji.
Hallengren podkreśliła, że dziś Szwecja nie planuje zamrażania gospodarki, ale - jak dodała - rząd nie chce "czekać do momentu, gdy będzie za późno".
W ubiegłym miesiącu szwedzki parlament przyjął ustawę, która - na czas pandemii COVID-19 - umożliwia rządowi podejmowanie decyzji o zamykaniu sklepów i centrów handlowych oraz zawieszanie funkcjonowania transportu publicznego w celu zahamowania transmisji koronawirusa.