Straszny sen Ukrainy i pieniądze

Kijów nie chce prowadzić negocjacji w Mińsku w sprawie Donbasu, ale wciąż ma z Łukaszenką interesy gospodarcze.

Aktualizacja: 07.04.2021 05:59 Publikacja: 06.04.2021 18:40

Straszny sen Ukrainy i pieniądze

Foto: AFP

Członkowie ukraińskiej delegacji w grupie kontaktowej ds. pokojowego uregulowania sytuacji w Donbasie już nie pojadą do Mińska. Na razie rozmowy z udziałem przedstawicieli Ukrainy, Rosji, OBWE oraz samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej od ubiegłego roku odbywają się poprzez wideokonferencje. Ale ukraiński wicepremier Ołeksij Reznikow już zapowiedział, że gdy kwarantanna zostanie zniesiona, do rozmów pokojowych trzeba będzie znaleźć stolicę innego neutralnego państwa. Bo, jak tłumaczył w lokalnych mediach, Białoruś znajduje się „pod wpływem Federacji Rosyjskiej" i dlatego „nie ma do niej zaufania". W Kijowie mówi się już o przeniesieniu rozmów z Białorusi do Szwajcarii, Szwecji lub Finlandii.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1237
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1236
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1235
Świat
Wielka geopolityczna gra: Indie, migracja i handel światowy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1234
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama