Zachód nie chce Ukrainy i Gruzji w NATO w obawie przed Rosją

NATO zaprosi do swego grona Chorwację, Albanię i, być może, Macedonię. Ale Ukraina i Gruzja wciąż będą tkwić w poczekalni

Aktualizacja: 06.03.2008 21:53 Publikacja: 06.03.2008 20:02

Na początku kwietnia w Bukareszcie odbędzie się szczyt sojuszu północnoatlantyckiego. Dzisiaj w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych 26 państw NATO zgodzili się, że trzy kraje bałkańskie: Chorwacja, Albania i Macedonia, spełniają kryteria przystąpienia do tej organizacji. Jeśli chodzi o kolejnych dwóch kandydatów: Ukrainę i Gruzję, nadal są różnice zdań.

– Nie ma zgody na temat zaoferowania tym państwom planu działań na rzecz członkostwa – oświadczył Jaap de Hoop Scheffer, sekretarz generalny NATO. Tzw. MAP (Membership Action Plan) jest fazą przygotowawczą, trzy państwa bałkańskie realizują go już od lat. Jeśli otrzymają zaproszenie na szczycie w Bukareszcie, za rok zostaną pełnoprawnymi członkami sojuszu.

MAP dla dwóch postsowieckich państw popiera Polska i większość krajów naszego regionu. Ale od dawna sprzeciwia mu się większość Europy Zachodniej. Kraje takie jak Niemcy czy Francja obawiają się dalszego zwiększania napięcia w stosunkach z Moskwą, która i tak jest już poirytowana uznaniem niepodległości Kosowa i planami budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Szef francuskiej dyplomacji Bernard Kouchner powiedział wprost, że NATO musi brać pod uwagę obiekcje Rosji.

Jednak po dzisiejszym spotkaniu polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był zadowolony. – Nie ma decyzji, ale jest postęp – przekonywał dziennikarzy. Na czym miałby on polegać?

– Nikt już nie kwestionuje perspektywy atlantyckiej tych dwóch krajów. Różnice zdań utrzymują się tylko w kwestiach stopnia wypełnienia kryteriów i tempa prowadzenia rozmów – powiedział Sikorski. Wystąpił dzisiaj z poparciem dla Ukrainy i Gruzji w imieniu grupy państw podzielających nasze stanowisko, czyli Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Rumunii i Bułgarii.Polska, tak jak większość państw NATO, uważa, że Ukraina i Gruzja powinny razem otrzymać zaproszenie do sojuszu. Gruzja prowadzi bardziej intensywną ofensywę dyplomatyczną i może się pochwalić większym poparciem społecznym dla członkostwa w NATO, ale zdaniem polityków nie zwiększa to jej szans w porównaniu z Ukrainą. W NATO panuje natomiast zgoda co do tego, że kryteria członkostwa wypełniają Chorwacja, Albania i Macedonia. Mimo to nie ma 100-procentowej pewności, że wszystkie trzy dostaną zaproszenie na szczycie w Bukareszcie.

Przeszkodą w przypadku Macedonii jest jej nazwa, nieuznawana przez Grecję, która ma prowincję Macedonię. Władze w Atenach obawiają się, że kraj ten może kiedyś wysunąć roszczenia terytorialne wobec Grecji.

– Jeśli Była Jugosłowiańska Republika Macedonii nie ustąpi w sprawie nazwy, nie pozostanie nam nic innego, jak sięgnąć w Bukareszcie po weto – oświadczyła grecka minister Dora Bakoyanni. Decyzje w sprawie przyjęcia nowych członków muszą zapadać jednomyślnie. Sekretarz generalny NATO wyraził nadzieję, że do szczytu sytuacja się zmieni. Do Greków apelował szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier.

– Dla stabilizacji Bałkanów konieczne jest przyjęcie tych państw do sojuszu – mówił. – Nazwa nie może być przeszkodą – podkreślał holenderski minister spraw zagranicznych Maxime Verhagen. —lor

Natowski MAP (ang. Membership Action Plan) jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym, by wejść do NATO.

Podpisywany na rok, z możliwością odnawiania, zawiera zestaw działań zbliżających kraj do standardów sojuszu. Chodzi zarówno o wymogi cywilne, jak i wojskowe. NATO ze swojej strony oferuje szkolenia i wymianę informacji. Idea MAP powstała na szczycie w Waszyngtonie w 1999 roku i wykorzystuje doświadczenia z rozszerzenia NATO o Polskę, Czechy i Węgry – pierwszego po okresie zimnej wojny. Obecnie w MAP biorą udział Chorwacja, Albania i Macedonia.

Na początku kwietnia w Bukareszcie odbędzie się szczyt sojuszu północnoatlantyckiego. Dzisiaj w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych 26 państw NATO zgodzili się, że trzy kraje bałkańskie: Chorwacja, Albania i Macedonia, spełniają kryteria przystąpienia do tej organizacji. Jeśli chodzi o kolejnych dwóch kandydatów: Ukrainę i Gruzję, nadal są różnice zdań.

– Nie ma zgody na temat zaoferowania tym państwom planu działań na rzecz członkostwa – oświadczył Jaap de Hoop Scheffer, sekretarz generalny NATO. Tzw. MAP (Membership Action Plan) jest fazą przygotowawczą, trzy państwa bałkańskie realizują go już od lat. Jeśli otrzymają zaproszenie na szczycie w Bukareszcie, za rok zostaną pełnoprawnymi członkami sojuszu.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021