Grek Nicholas Kafouris przez prawie 12 lat nauczał w szkole podstawowej Bigland Green we Londynie. Większość z jej 500 uczniów pochodzi z rodzin mniejszości etnicznych. Kafouris twierdzi, że podczas lekcji z 8- i 9-latkami wielokrotnie padał ofiarą ich rasistowskich komentarzy. – Nie dotykaj mnie, bo jesteś chrześcijaninem – miał powiedzieć jeden z uczniów. Inni chwalili się, że w przyszłości zamierzają zostać zamachowcami, bo nienawidzą Żydów i chrześcijan. Wzorem bohaterstwa byli dla dzieci sprawcy zamachów z 11 września 2001 roku. Uczniowie uważali ich za męczenników.
Nauczyciel popadł w depresję i nie mógł pracować. Z powodu nieobecności został zwolniony w ubiegłym roku. Przed sądem pracy oskarża dyrekcję szkoły o brak reakcji i dyskryminację na tle rasowym.