We wtorek trwały protesty unionistów przeciwko akcji policji, która w poniedziałek spacyfikowała grupę kilkuset agresywnych demonstrantów. Gdy po wiecu przed ratuszem miejskim grupa protestantów maszerowała do wschodnich dzielnic miasta, w zamieszkanym przez katolików regionie Short Strand została obrzucana butelkami i kamieniami. Doszło do ogólnej bijatyki. Policja interweniowała, używając broni gładkolufowej i armatek wodnych.
Barykada i pałki
Demonstranci odpowiedzieli wzniesieniem barykady, którą następnie podpalili. Doszło do walki z policją, która zatrzymała najagresywniejszych zadymiarzy atakujących funkcjonariuszy i policyjne pojazdy za pomocą kijów, maczet i młotów. Rannych zostało trzech policjantów.
Obecny etap konfliktu w Irlandii Północnej rozpoczął się 3 grudnia, kiedy to rada miejska Belfastu zdecydowała, że brytyjska flaga narodowa (Union Jack) będzie powiewała tylko z okazji świąt. Pierwszym dniem flagowym jest 9 stycznia, czyli urodziny księżnej Cambridge (to oficjalny tytuł Kate Middleton, małżonki następcy tronu).
Radykalni lojaliści postanowili zaprotestować, uznając, że ściąganie w dni powszednie flagi symbolizującej związek Ulsteru z Wielką Brytanią jest niegodnym ustępstwem wobec katolickich republikanów. Przez cały grudzień organizowali względnie pokojowe protesty przed ratuszem, które dopiero w ostatnich dniach wymknęły się spod kontroli. W ubiegły czwartek doszło nawet do ostrzelania policjantów przez nieznanych sprawców. Łącznie rannych zostało ponad 60 policjantów, do aresztu zaś trafiła ponad setka najbardziej agresywnych uczestników zajść.
Sytuacja w Irlandii Północnej jest napięta już od dłuższego czasu. Do starć w Belfaście doszło w ubiegłym roku 12 lipca po tradycyjnym, choć od lat kontrowersyjnym Marszu Oranżystów, upamiętniającym zwycięstwo protestantów nad katolikami w 1690 r. Katolików rozwścieczyła zagrana przez protestancką orkiestrę obraźliwa dla nich pieśń, którą szkocki sąd uznał jakiś czas temu za „rasistowską". Do kolejnych trwających przez kilka kolejnych nocy starć doszło na początku września.