Na Mitta Romneya głosowało zaledwie 18 proc. nowojorczyków. Opóźnienie spowodowane było zniszczeniami po przejściu huraganu Sandy, w trakcie którego ucierpiała część dokumentacji.
Wynik Obamy okazał się lepszy od uzyskanego przez niego samego w poprzednich wyborach, kiedy to zdobył głosy 79 proc. wyborców w liczącej 8,2 mln mieszkańców metropolii. Jedyną częścią Nowego Jorku, w której poparcie dla prezydenta nieznacznie spadło (z 86 do 84 proc.) był Manhattan.
Nowy Jork uważany jest za najważniejszą twierdzę demokratów z Stanach Zjednoczonych – w ciągu ostatnich sześciu wyborów prezydenckich żaden z kandydatów republikańskich nie zdobył tam nawet ćwierci oddanych głosów. Ostatnim republikaninem, który zwyciężył w Nowym Jorku był w 1924 r. Calvin Coolidge.
Wyjątkowe poparcie dla obecnego prezydenta wiąże się z rosnącym odsetkiem mieszkańców miasta należących do mniejszości o pochodzeniu innym niż europejskie. 29 proc. nowojorczyków to Latynosi, 23 proc. stanowią Afroamerykanie a 13 proc. Azjaci.