Jak informuje argentyński tygodnik "Perfil", do ośrodka dla emerytów i rencistów im. Alfonisiny Storni w Buenos Aires tancerzy erotycznych sprowadzono drugi raz. 80-letnia uczestniczka imprezy zapewnia, że występ mieścił się w granicach dobrego smaku i nie uwłaczał godności sędziwych widzów. Tancerze nie rozebrali się do naga, ale gdy tańczyli tango i flamenco, można było się zorientować, jak hojnie obdarzyła ich natura. Gdyby któraś z babć miała co do tego wątpliwości, mogła to namacalnie sprawdzić, gdy tancerze przechadzali się wśród stolików.

Panowie najbardziej lubią striptizerki w czepkach pielęgniarskich. Panie nie stronią od lekarzy, ale może być też macho w garniturze i kapeluszu. Rozmówczyni tygodnika "Perfil" zapewnia, że seks ją odmładza i poprawia samopoczucie.