Niemcy po pięćdziesiątce są społecznie aktywni, uprawiają sport, podróżują po świecie, chodzą do kina, piją, palą i bawią się w nocnych klubach. Uprawiają też regularnie seks. Jedna trzecia co najmniej raz w tygodniu. Ponad połowa lubi eksperymenty w łóżku.
Uniwersytet w Osnabrück w Nadrenii Północnej-Westfalii przeprowadził swoje badania na 3880 osobach między 50. a 70. rokiem życia. 80 procent z nich czuje się zbyt młodo na emeryturę, 60 procent chciałoby pracować dłużej niż do 65. roku życia, a 43 procent może sobie wyobrazić życie w komunie.
Według sondażu 60 procent ankietowanych chciałoby na emeryturze pracować w nowym zawodzie. Aż 80 procent jest zadowolonych ze swych związków, a 90 procent najchętniej aktywnie spędza swój czas z partnerem. Co ciekawe, 80 procent czuje się dziś bardziej atrakcyjnymi i pewnymi siebie niż w młodości. “Młodzi starzy” dysponują też dużą siłą nabywczą – aż 120 procent średniej krajowej, która wynosi ok. 2600 euro.
– Zbadaliśmy osoby urodzone między 1938 a 1963 rokiem. Większość z nich to członkowie tak zwanej generacji ‘68. Stanowią dziś jedną czwartą społeczeństwa, czyli 22 miliony osób. To oni dominują w kulturze i w polityce. Chcieliśmy się dowiedzieć, jak żyją i co myślą – tłumaczy w rozmowie z “Rz” kierownik grupy badawczej socjolog prof. Dieter Otten.
Według niego dzisiejsza generacja 50+ to ci, którzy czynnie uczestniczyli w rewolucji obyczajowej lat 60. i 70.