Na kogo zagłosują Żydzi?

Kontrowersje wokół Obamy. Dla części Żydów jest niebezpiecznym islamistą. Większość zapowiada jednak, że go poprze

Publikacja: 30.10.2008 20:15

Amerykańscy Żydzi sprzyjają Obamie

Amerykańscy Żydzi sprzyjają Obamie

Foto: AFP

Red

– Będę głosować na McCaina. Nie ufam Obamie. Jest niebezpieczny dla USA, Izraela i dla całego świata. Ma lewicowe poglądy i przyjaźni się z radykalnymi islamistami. Tak naprawdę nie wiadomo, jakiej jest narodowości, jaką wyznaje religię, jakie są jego poglądy – mówi Sarah Springer, nauczycielka z Nowego Jorku. Jako dowód przytacza związki Obamy z radykalnym profesorem palestyńskiego pochodzenia Rashidem Khalidim.

Sarah należy do grupy Amerykanów żydowskiego pochodzenia, którzy odnoszą się do demokratycznego kandydata z ogromną niechęcią. Od kiedy pojawiła się możliwość zwycięstwa Baracka Obamy, Żydzi za pośrednictwem Internetu bombardowani są informacjami, które mają podważyć jego wiarygodność. Nawet jeśli mijają się one z prawdą jak ta, że obejmując urząd senatora, składał przysięgę na Koran. Autorzy tych informacji na ogół pozostają anonimowi, choć niektórzy podpisują się pełnym imieniem i nazwiskiem.

[srodtytul]Drugi Holokaust?[/srodtytul]

Tak jak emerytowana sędzia z Pensylwanii Sandra Schultz, która ostrzegła 75 tys. osób przed możliwością drugiego Holokaustu, jeśli prezydentem zostanie Obama. W kampanię tę wmieszany został nawet słynny hydraulik Joe, który uznał, że wybór senatora z Illinois będzie oznaczać śmierć Izraela.

Szanse Obamy na zdobycie głosów elektoratu żydowskiego przedstawiają się jednak dużo lepiej, niż wskazywałyby na to nagłaśniane przez prasę sensacyjne wiadomości.

[srodtytul]Gospodarka najważniejsza[/srodtytul]

Z sondażu przeprowadzonego przez American Jewish Committee wynika, że sprzyja mu 57 proc. amerykańskich Żydów, podczas gdy McCainowi tylko 30 proc. – Dla ankietowanych najważniejsze okazały się gospodarka, opieka zdrowotna, bezpieczeństwo kraju i sprawa Iraku. Stosunek przyszłego prezydenta do Izraela znalazł się na ostatnim miejscu. Tylko 3 procent uznało, że ma on decydujące znaczenie – mówi Ken Bandler z AJC. – To zrozumiałe, i Obama, i McCain deklarują przecież silne poparcie dla Izraela – dodaje.

Jeszcze lepiej Obama wypada w ostatnich badaniach Gallupa. Według nich może liczyć na głosy 75 proc. amerykańskich Żydów, podobnie jak przed czterema laty John Kerry, a w 2000 roku Al Gore. Gallup odnotował również szybki wzrost popularności demokratycznego kandydata.

Wpływ na to miały przede wszystkim zapewnienia Obamy, że USA pozostaną wiernym sojusznikiem Izraela, a Iran, w wypadku próby podjęcia produkcji broni nuklearnej, musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Zapewnienia takie złożył on m.in. podczas czerwcowej konferencji AIPAC (American Israel Public Affairs Council), organizacji uważanej za najbardziej wpływowe proizraelskie lobby w USA. Uznanie żydowskich wyborców zyskała również obietnica, że Jerozolima pozostanie niepodzielona.

[srodtytul]Nielubiana Palin[/srodtytul]

Drugiego poważnego atutu dostarczył Obamie sam McCain, wysuwając kandydaturę Sary Palin na wiceprezydenta. We wspomnianym już sondażu AJC Palin ma wśród Żydów minimalne poparcie, podczas gdy jej oponent po demokratycznej stronie Joe Biden – ponad70-procentowe. Chodzi nie tylko o to, że Palin reprezentuje chrześcijańską prawicę, ale i o słabą znajomość stosunków izraelsko-amerykańskich. Aby poprawić swój wizerunek w przedwyborczym tygodniu, republikańska polityk spotkała się z ambasadorem Izraela.

– Nominowanie Palin na wiceprezydenta jest afrontem wobec środowisk żydowskich – stwierdził Robert Wexler, wpływowy demokratyczny kongresman z Florydy. Z powodu Palin z obozu McCaina zdezerterował były burmistrz Nowego Jorku Ed Koch. Od czasu gdy na scenie pojawiła się pani gubernator Alaski, Koch zaczął wspierać kampanię Obamy.

– Będę głosować na McCaina. Nie ufam Obamie. Jest niebezpieczny dla USA, Izraela i dla całego świata. Ma lewicowe poglądy i przyjaźni się z radykalnymi islamistami. Tak naprawdę nie wiadomo, jakiej jest narodowości, jaką wyznaje religię, jakie są jego poglądy – mówi Sarah Springer, nauczycielka z Nowego Jorku. Jako dowód przytacza związki Obamy z radykalnym profesorem palestyńskiego pochodzenia Rashidem Khalidim.

Sarah należy do grupy Amerykanów żydowskiego pochodzenia, którzy odnoszą się do demokratycznego kandydata z ogromną niechęcią. Od kiedy pojawiła się możliwość zwycięstwa Baracka Obamy, Żydzi za pośrednictwem Internetu bombardowani są informacjami, które mają podważyć jego wiarygodność. Nawet jeśli mijają się one z prawdą jak ta, że obejmując urząd senatora, składał przysięgę na Koran. Autorzy tych informacji na ogół pozostają anonimowi, choć niektórzy podpisują się pełnym imieniem i nazwiskiem.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021