[b][link=http://www.rp.pl/galeria/80250,214501.html" "target=_blank]Obejrzyj galerię zdjęć[/link][/b]
[b][link=http://www.rp.pl/artykul/2,214571_Glosuja_nawet_z_kosmosu.html" "target=_blank]Wyborcze ciekawostki[/link][/b]
[b][link=http://www.rp.pl/usa_wybory" "target=_blank]Wszystko o wyborach w USA[/link][/b]
– Wzywam wszystkich Amerykanów, którzy mnie poparli, aby okazali naszemu nowemu prezydentowi dobrą wolę. Musimy przełamać różnice i razem przywrócić Ameryce dobrobyt – przemawiał McCain do swoich zwolenników w Phoenix.
Podczas wystąpienia republikański kandydat starał się ostudzić bojowe nastroje sali. Powiedział, że obiecał Obamie zrobić wszystko, by pomóc mu przeprowadzić kraj przez wyzwania, przed którymi stoi. – To naturalne, że czujecie się rozczarowani. Choć jest nam wszystkim przykro, to ja przegrałem. Nie wy – mówił McCain.