Awigdor Lieberman oświadczył w transmitowanej na żywo przez radio rozmowie z prezydentem Szymonem Peresem, że jest za powierzeniem stanowiska premiera szefowi Likudu Beniaminowi Netanjahu. Jako warunek postawił jednak sformowanie przez niego szerokiej koalicji rządowej. – Chcemy rządu, który utworzą trzy największe partie: Likud, Kadima i Nasz Dom Izrael – wyjaśnił lider partii będącej języczkiem u wagi w Knesecie.

W przeprowadzonych 10 lutego wyborach do jednoizbowego parlamentu minimalną przewagą głosów zwyciężyła centroliberalna Kadima, na czele której stoi szefowa dyplomacji Cipi Liwni. Nie ma ona ochoty na rządzenie z Liebermanem. Powiedziała, że jej partia nie wejdzie do prawicowej koalicji.

– Wyłania się radykalny prawicowy rząd. Musimy reprezentować alternatywę nadziei i przejść do opozycji – oświadczyła. Dodała, że Kadima nie będzie listkiem figowym dla nacjonalistycznego rządu, który doprowadzi do paraliżu procesu pokojowego z Palestyńczykami. Netanjahu mógłby utworzyć stabilny rząd bez Kadimy, ale musi zyskać poparcie małych ugrupowań prawicowych i religijnych. Likud dysponuje 27 mandatami, a partia Liebermana – 15, tymczasem w Knesecie zasiada 120 deputowanych.

Prezydent Peres może już dziś wskazać kandydata na premiera. Konsultacje w tej sprawie prowadzi od środy. Ostatnie rozmowy odbędzie z Liwni i Netanjahu. Politycy Kadimy wzywali wcześniej prezydenta, by na szefa rządu wyznaczył ich liderkę. Miałaby ona utworzyć „rząd jedności, obejmujący lewicę i prawicę”. Pojawił się też pomysł „premiera rotacyjnego” – Liwni i Netanjahu dzieliliby to stanowisko. Takie rozwiązanie odrzucił jednak Netanjahu, który chce co prawda koalicji z Kadimą, ale pod jego przywództwem.

Według obserwatorów najbardziej prawdopodobna jest teraz koalicja Likudu z radykalną i religijną prawicą. To oznacza zaś, że bliskowschodnie rozmowy pokojowe zostaną zamrożone. Konsekwencją może być ochłodzenie stosunków z Waszyngtonem, gdyż amerykański prezydent Barack Obama postawił sobie za cel doprowadzenie do pokoju na Bliskim Wschodzie. Kandydata na premiera Peres musi wyznaczyć do 25 lutego.