Bulwersujące wideo, nakręcone tak, że przypomina film nagrany telefonem komórkowym, było już ponad 290 tysięcy razy odtwarzane w popularnym serwisie YouTube i portalu społecznościowym Facebook.
Klip powstał na zamówienie brytyjskiej służby zdrowia w Leicester, która w ten sposób chce zwrócić uwagę na problem, jakim jest w Anglii i Walii rosnąca liczba nieletnich dziewcząt zachodzących w ciążę. Powstała tez specjalna [link=http://www.hey-babe.co.uk/]strona internetowa [/link]promująca kampanię.
Wideo ukazuje aktorkę w szkolnym mundurku, krzyczącą z bólu, kiedy na szkolnym boisku rodzi dziecko. Filmik kończy się napisem "To nie to, czego się spodziewałaś. Życie nastoletniej matki też może okazać się nie tym, czego się spodziewasz".
Zaszokowani widzowie reagują rozmaitymi komentarzami, m.in. "To chore" i "Czy aż tak nudzą się w Leicester?".
Jeden z ostatnich wpisów w serwisie YouTube określił wideo jako "najpaskudniejszą i bezmyślną promocję zdrowia". Jego autor kwestionuje zasadność "traumatyzowania młodych kobiet zajściem w ciążę" i "ukazywaniem narodzin dziecka jako wydarzenia upokarzającego, nacechowanego przemocą i przerażającego jak gwałt grupowy. Kiedy uczennice, które ukrywały ciążę, rodzą poza szpitalem, to najprawdopodobniej są wtedy same i bez wsparcia. Samo w sobie jest to smutne i straszne".
